Na stronach internetowych Narodowych Archiwów USA opublikowano w poniedziałek amerykańskie akta dotyczące historii zbrodni katyńskiej. Część opublikowanego materiału, liczącego kilka tysięcy stron, to dokumenty dotąd nieznane.
Cyfrowe kopie dokumentów, które dotyczą mordu NKWD na Polakach z 1940 r., znalazły się na stronie www.archives.gov.
W skład ujawnionych dokumentów wchodzą m.in. akta Departamentu Stanu, Departamentu Obrony i armii Stanów Zjednoczonych dotyczące zbrodni katyńskiej, archiwa prezydentów Franklina Delano Roosevelta, Harry'ego Trumana i Dwighta Eisenhowera, amerykańskich komórek wywiadowczych, materiały z procesu norymberskiego oraz niemieckie materiały przejęte przez armię amerykańską w 1945 r., w tym filmy i zdjęcia lotnicze Lasu Katyńskiego.
Część opublikowanego materiału to dokumenty dotąd nieznane. Inicjatorką ich opublikowania w internecie była demokratyczna kongresmenka Marcy Kaptur, która ma polskie korzenie i zasiada w Kongresie od 1983 r.
Marcy Kaptur oraz ambasada RP w Waszyngtonie wydały wspólne oświadczenie, w którym z zadowoleniem przyjmują decyzję Narodowych Archiwów USA o upublicznieniu dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej.
"Udostępnienie blisko tysiąca stron materiałów archiwalnych wniesie istotny wkład w poszerzenie naszej wiedzy na temat tej zbrodni, której władza sowiecka dopuściła się na narodzie polskim w 1940 r. (...) Zwracamy się do Federacji Rosyjskiej, Białorusi i innych krajów o pełne odtajnienie wszystkich dokumentów dotyczących zbrodni oraz ich udostępnienie opinii publicznej" - głosi oświadczenie.
Wyrażono w nim wdzięczność Polonii amerykańskiej i jej przyjaciołom w Stanach Zjednoczonych za wysiłki i wytrwałość, dzięki którym sprawa zbrodni katyńskiej nie popadła w zapomnienie.
"Rząd Rzeczypospolitej Polskiej oraz Kongres Stanów Zjednoczonych pozostają niezachwiani w swoim partnerstwie i zaangażowaniu na rzecz ujawnienia wszystkich okoliczności zbrodni katyńskiej" - podkreślono w oświadczeniu. (PAP)
Zobacz również: USA odtajnią tysiąc stron akt katyńskich
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.