W Dachau, na południu Niemiec, odbędą się w niedzielę centralne obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego. W ciągu 12 lat istnienia obozu przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób z całej okupowanej przez III Rzeszę Europy, w tym z Polski.
Obchody są organizowane przez Międzynarodowy Komitet Dachau, Bawarską Fundację Miejsc Pamięci i Miejsce Pamięci Obozu Koncentracyjnego Dachau. Centralna uroczystość upamiętniająca na dawnym placu apelowym rozpocznie się o godzinie 11.45 - informuje Bawarska Fundacja Miejsce Pamięci.
Pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny założono na terenie byłej fabryki amunicji w oddalonym kilkanaście kilometrów od Monachium miasteczku Dachau już w marcu 1933 r., niespełna dwa miesiące po przejęciu władzy w Niemczech przez Adolfa Hitlera.
Do wybuchu II wojny światowej, KL Dachau stanowiło miejsce odosobnienia dla przeciwników reżimu nazistowskiego. Przetrzymywano w nim przede wszystkim komunistów i socjaldemokratów, ale także duchownych, homoseksualistów, kryminalistów oraz Romów i Żydów.
Począwszy od 1939 r. do Dachau trafiały transporty z więźniami z wielu opanowanych przez III Rzeszę krajów. Stopniowo obóz stawał się miejscem kaźni polskich elit. Osadzano w nim inteligencję i księży. Łącznie w KL Dachau uwięziono 2720 duchownych, z czego aż 1780 stanowili Polacy.
Polacy byli częstymi ofiarami nazistowskich eksperymentów pseudomedycznych przeprowadzanych w KL Dachau.
W ciągu 12 lat przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób z całej okupowanej przez III Rzeszę Europy, w tym z Polski. Do wyzwolenia obozu przez Amerykanów 29 kwietnia 1945 r. śmierć poniosło w nim - według danych muzeum Dachau - 41 500 osób.
Miejsce Pamięci na terenie byłego obozu powstało dopiero 20 lat po zakończeniu II wojny światowej dzięki staraniom byłych więźniów. Co roku muzeum odwiedza blisko milion osób z całego świata.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ ap/
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.