Grupa 11 chłopców i trzech dziewczynek została aresztowana pod zarzutem zabójstwa po śmierci 14-latka w pożarze budynku w parku przemysłowym w Gateshead w północno-wschodniej Anglii - podała w niedzielę stacja Sky News.
Lokalna policja poinformowała, że do pożaru doszło w piątkowy wieczór na terenie parku przemysłowego Fairfield. Na miejsce przybyły służby ratunkowe i wkrótce potem ogień został ugaszony. W jednym z budynków znaleziono ciało 14-letniego Laytona Carra, którego zaginięcie wcześniej zgłoszono.
W ramach prowadzonego śledztwa aresztowano grupę dzieci w wieku od 11 do 14 lat pod zarzutem zabójstwa; wszyscy pozostają w areszcie policyjnym.
Przedstawicielka policji Louise Jenkins powiedziała, że "zdarzyła się wielka tragedia, w której niestety chłopiec stracił życie". Dodała, że na miejscu prowadzone jest dochodzenie mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności towarzyszących temu zdarzeniu.
Park przemysłowy, gdzie doszło do pożaru, w ostatnich latach popadł w ruinę; zniszczeniu uległa brama wjazdowa, a wiele budynków jest opuszczonych. (PAP)
mzb/ ap/
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".