Subiektywny przegląd prasy, czyli poniedziałkowe media o Kościele.
W "Gazecie Wyborczej" tekst na temat papieskiej pielgrzymki do Libanu. Zauważono pozytywną wypowiedź papieża na temat arabskiej wiosny, wypływającej z pragnienia większej demokracji, wolności, odnowionej arabskiej tożsamości; dostrzeżono że papież nie opowiedział się po żadnej stronie konfliktu, natomiast potępił sprzedaż broni do Syrii. Wątek religijny pojawił się tylko w komentarzu Jana Turnaua. Czytam w nim: „ […] wzorem moralnym chrześcijanina jest człowiek niewinnie, ale pokornie cierpiący. Benedykt XVI oczywiście wykorzystał tę ideę w homilii, choć na mój gust jakoś za słabo.”
Tego typu interpretacja budzi we mnie protest. Wzorem moralnym chrześcijanina nie jest człowiek cierpiący. Chrześcijaństwo nie wywyższa cierpienia. Nie cierpienie jest sednem, ale miłość Boga, która kładzie most ponad największym nawet cierpieniem. Wzorem moralnym chrześcijanina jest człowiek, który potrafi powierzyć Bogu swoje cierpienie i nie odpowiadać złem na zło. Człowiek pokorny, zatem dobrze znający własną wartość i potrafiący jej bronić, ale radykalnie rezygnujący z zemsty czy nienawiści. Cierpienie i śmierć bez dobrze pojętej miłości nie mają sensu.
Niemal nie zauważyła natomiast papieskiej pielgrzymki "Rzeczpospolita". W gazecie pojawiła się tylko krótka notka informująca, że papież wezwał przywódców arabskich, by znaleźli sposób na zakończenie wojny domowej w Syrii, a także że nawoływał wyznawców chrześcijaństwa i islamu do zgodnego współżycia. Szkoda, że tylko tyle…
Sprawa incydentu na pogrzebie prof. Szaniawskiego obszernie opisana w "Naszym Dzienniku". To spontaniczna reakcja, nie do powstrzymania, gorzka cena arogancji władzy – twierdzi gazeta. Trzeba przyznać, że "Nasz Dziennik" wprawdzie usprawiedliwia uczestników ceremonii, ale nie pochwala. Całkowicie natomiast pomija obszerną wypowiedź bpa Jareckiego komentującą wydarzenie. W ogóle jej nie było? Co do możliwości powstrzymania protestu autor i jego rozmówczyni mają zapewne rację, ale nie świadczy to dobrze o protestujących…
Wydarzenie zauważyła jeszcze w krótkiej notce "Gazeta Wyborcza". „Na mszy pogrzebowej Józefa Szaniawskiego tłum zakrzyczał przedstawiciela prezydenta, a bp Jarecki wszedł w polemikę z o. Rydzykiem” – zauważono. Co do faktów relacja zwięzła i prawdziwa, ale uwaga o polemice nieuzasadniona. Bp Jarecki odniósł się do wypowiedzi o. Tadeusza, ale nazwałabym to doprecyzowaniem, nie polemiką.
"Rzeczpospolita" zauważa jeszcze dyskusję, jaka toczy się we Francji wokół możliwości zawierania „małżeństw” przez pary homoseksualne i adopcji przez nie dzieci. W debatę włączył się Kościół, i przez ogłoszoną w sierpniu „modlitwę za Francję” i przez ostatnią wypowiedź kard. Phillipe Barbarii, który oświadczył, że wprowadzenie małżeństw homoseksualnych to prosta droga do poligamii i legalizacji kazirodztwa. Nie da się ukryć, że tego typu decyzje to kolejne kroki po równi pochyłej. Możemy się oszukiwać, że ani kroku dalej, ale nie wydaje się to racjonalnie uzasadnione. Jak uzasadnić zakaz postawiony o krok dalej, skoro jedyną normą jest obopólne pragnienie, nazywane szumnie miłością?
W "Rzeczpospolitej" również wywiad z prof. Stawrowskim, filozofem polityki, na temat planowanej akcji billboardowej ateistów. Ich hasło jest wyłącznie negatywne – zauważa profesor. - Bardzo bym chciał usłyszeć przekaz pozytywny – w co ci ludzie wierzą, co dobrego chcą zrobić, co proponują? W końcu każdy w coś wierzy, każdy ma coś, co jest dla niego najważniejsze, każdy jakieś wartości wybiera… W co wierzą autorzy kampanii? Sama jestem ciekawa odpowiedzi na to pytanie. Może ktoś się pokusi?
I na koniec: "Gazeta Wyborcza" zauważyła Ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy na Jasną Górę i wypowiedzi biskupów krytykujące rząd i Sejm. Dostrzeżono też wypowiedź szefa Solidarności dotyczącą 4 mln. ludzi pracujących na umowach śmieciowych. Zabrakło choćby postawienia pytania: co i jak można zmienić? Nie jest możliwe spełnienie wszystkich postulatów, choćby tego dotyczącego wieku emerytalnego - to wydaje się zrozumiałe. Ale solidarność społeczna nie przestała nas obowiązywać…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.