Dwóch Palestyńczyków zginęło w sobotę w atakach izraelskiego lotnictwa na cele w Strefie Gazy.
Jak poinformował izraelski dziennik "Haarec", jednym z zabitych jest lider jednego z radykalnych ugrupowań palestyńskich. Według izraelskiej gazety, powołującej się na rządzący w tej części Autonomii Palestyńskiej Hamas, obaj mężczyźni zginęli w północnej części Strefy Gazy, gdy rakieta trafiła w motocykl, którym jechali.
Izraelska armia potwierdziła, że w sobotę przeprowadziła w sumie cztery ataki na cele w Strefie Gazy i że był to odwet za prowadzony przez palestyńskich ekstremistów rakietowy ostrzał terytorium Izraela.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.