Dwóch Palestyńczyków zginęło w sobotę w atakach izraelskiego lotnictwa na cele w Strefie Gazy.
Jak poinformował izraelski dziennik "Haarec", jednym z zabitych jest lider jednego z radykalnych ugrupowań palestyńskich. Według izraelskiej gazety, powołującej się na rządzący w tej części Autonomii Palestyńskiej Hamas, obaj mężczyźni zginęli w północnej części Strefy Gazy, gdy rakieta trafiła w motocykl, którym jechali.
Izraelska armia potwierdziła, że w sobotę przeprowadziła w sumie cztery ataki na cele w Strefie Gazy i że był to odwet za prowadzony przez palestyńskich ekstremistów rakietowy ostrzał terytorium Izraela.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.