Finlandia wesprze fundusz wieczysty Fundacji Auschwitz-Birkenau, z którego finansowane są prace konserwatorskie w byłym niemieckim obozie Auschwitz - poinformował w niedzielę Bartosz Bartyzel z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
"Finlandia przekaże na fundusz wieczysty 50 tys. euro" - powiedział Bartyzel.
W niedzielę były niemiecki obóz Auschwitz odwiedził przewodniczący fińskiego parlamentu Eero Heinaluoma. Obejrzał między innymi muzealną ekspozycję w bloku 4, która przybliża tematykę zagłady europejskich Żydów. Zobaczył tam puszki po gazie Cyklon B, który Niemcy używali do masowego mordowania ludzi. W bloku 5, w którym zgromadzone są dowody niemieckich zbrodni i rzeczy ich ofiar, zobaczył między innymi włosy więźniów, dziecięce ubranka i żydowskie szaty modlitewne.
Fundacja Auschwitz-Birkenau powstała w styczniu 2009 roku. Jej zadaniem jest zgromadzenie 120 mln euro na funduszu wieczystym, z którego coroczne odsetki, w wysokości kilku milionów euro, pozwolą na planowe i systematyczne realizowanie niezbędnych prac konserwatorskich nad pozostałościami po byłym obozie. Zrealizowane już wpłaty oraz deklaracje sięgnęły 99 mln euro. Do akcji przyłączyło się już ponad 20 krajów, a także samorządy Paryża, Boulogne-Billancourt i powiat kołobrzeski.
Najwyższą kwotę dotychczas zadeklarowały Niemcy - 60 mln euro. Stany Zjednoczone przekażą 15 mln dolarów, Polska 10 mln euro, Austria 6 mln euro, a Francja 5 mln euro. Kwota zgromadzona na koncie Fundacji pozwala już na rozpoczęcie prac konserwatorskich. Priorytetem jest zabezpieczenie 45 baraków murowanych na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku, aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. (PAP)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.