Życie dla Pana przynosi o wiele więcej satysfakcji niż dążenie do tego, by zaakceptował cię świat – takie przesłanie chce przekazać młodym dziewczynom – Kylie Bisutti, jedna z najbardziej rozpoznawalnych na świecie modelek, reklamujących bieliznę damską „Victoria’s Secret”.
W tym roku 21-latka porzuciła pracę dla renomowanej firmy po przeżyciu nawrócenia, gdy uwierzyła w Jezusa. „Moje ciało jest przeznaczone tylko dla męża i jest święte” – tłumaczyła.
W rozmowie z chrześcijańskim portalem LifeTeen.com była modelka wyraża nadzieję, że młode dziewczyny zrozumieją, iż nie muszą za wszelką cenę starać się sprostać oczekiwaniom, jakie nakłada na nich społeczeństwo i świat mody. Przyznaje, że, od kiedy podjęła decyzję, by rzucić intratną pracę, umocnił się jej związek z mężem i stała się także bardziej zaangażowana w życie Kościoła. „Jestem szczęśliwsza i bardziej spełniona!” – podkreśla i apeluje do młodych wierzących dziewczyn, aby próbowały żyć dla Boga i żyć Jego Słowem. „Wieczność z Nim jest o wiele ważniejsza, że ten krótki czas, jaki mamy na ziemi. On akceptuje cię, nawet gdy nie robi tego świat” – mówi i zachęca, by w sprawie porady lub modlitwy pisać do niej poprzez stronę internetową kyliebisutti.com.
W 2009 r. renomowana firma bieliźniarska wybrała Kylie Bisutti na swoją modelkę spośród 10 tys. kandydatek. Impulsem do porzucenia „wymarzonej” pracy był komentarz jej 8-letniej kuzynki, która – chcąc upodobnić się do sławnej krewnej – zapowiedziała, że nie będzie więcej jeść. Wtedy modelka uświadomiła sobie ciężar odpowiedzialności, jaki na niej spoczywa.
Oto wywiad dla ABC, w którym Kylie opowiada o zmianie, jaka zaszła w jej życiu:
ABCNews
Victoria's Secret Model Kylie Bisutti Quits Runway, Says Her Body Belongs To Her Husband
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.