Przyszłoroczny Rajd Dakar może spowodować nieodwracalne szkody na stanowiskach paleontologicznych ze śladami sprzed 20 milionów lat, które znajdują się na pustyni w pobliżu miasta Ica w południowym Peru - biją na alarm naukowcy.
Już podczas tegorocznej edycji rajdu pojazdy spustoszyły pustynię Ocucaje, uważaną za największe na świecie cmentarzysko skamielin z okresu mioceńskiego.
"Mamy tam dużo szkieletów wielkich ssaków, jak wieloryby i delfiny, również bezkręgowców. Przejazd pojazdów wyrządził ogromne szkody. Trasa prowadziła praktycznie nad pozostałościami tych zwierząt" - powiedział dyrektor peruwiańskiego Instytutu Paleontologicznego Carlos Vildoso.
Dyrektor Muzeum Paleontologicznego w Limie Klaus Hoenninger poinformował o zagrożeniu organizatorów rajdu oraz władze peruwiańskie, ale zaznaczył, że dotychczas nie doczekał się choćby najmniejszej reakcji.
"Nasze stanowisko jest takie, że organizatorzy powinni znaleźć inną trasę, aby zapobiec zniszczeniu cmentarzyska skamieniałości" - podkreślił Hienninger.
Prace paleontologiczne na pustyni Ocucaje trwają od ponad 20 lat. Naukowcy odkryli tam szczątki ogromnych rekinów i 20-metrowych kaszalotów, a w lutym tego roku - co było sensacją - szkielet wieloryba sprzed 3,6 mln lat.
Rajd Dakar 2013 odbędzie się w dniach 5-20 stycznia w Peru i Chile, z krótkim przejazdem przez Argentynę. Z Limy wyruszą zawodnicy z 53 krajów, którzy wystartują 459 pojazdami - motocyklami, samochodami, quadami i ciężarówkami.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.