Smartfonów i tabletów używamy bez przerwy - do przeglądania sieci, odpisywania na wiadomości i komentowania na Facebooku. A lekarze ostrzegają, że za ciągłe bycie online i aktywne używanie elektronicznych urządzeń płacimy zdrowiem - informuje "Rzeczpospolita".
E-gadżety wygrywają też konkurencję z kompaktowymi aparatami fotograficznymi, jak i z tradycyjnymi komputerami (pecetami). Jak podkreślają eksperci, ich przewaga bierze się stąd, że są zawsze pod ręką, mają stały dostęp do sieci i umożliwiają szybkie dzielenie się informacjami ze znajomymi.
Ale niosą też zagrożenia. "To przede wszystkim problemy z koncentracją, zaburzenia osobowości, obsesje, kłopoty ze snem" - wymienia dr Larry Rosen zajmujący się, jak sam określa, psychologią technologii.
Według dr Rosena "iChoroba" ma też wymiar fizyczny - nadużywający nowych technologii skarżą się na urazy mięśni i ścięgien wywołane długotrwałym korzystaniem z nieergonomicznych urządzeń.
Jak mówi dr Rosen, unikanie iChorób nie oznacza, że mamy wyrzucić nowe technologie do kosza. "Wszystko polega na równowadze i zachowaniu umiaru" - doradza.
Od czasu wznowienia walk w izraelskich atakach zginęło ponad 1,6 tys. Palestyńczyków.
Życzę wszystkim, aby Wielkanoc umocniła komunię wiary i miłości z Jezusem.
Abp Tadeusz Wojda SAC składa wszystkim wielkanocne życzenia.
Odbyło się też śniadanie wielkanocne dla osób potrzebujących.
Zaczął obowiązywać od 18 czasu lokalnego. Ma trwać do północy z niedzieli na poniedziałek.