Ok. 30 zastępów straży pożarnej opanowało w nocy z poniedziałek na wtorek pożar dachu kościoła św. Jana Chrzciciela w Orzeszu (Śląskie). Nikomu nic się stało, spłonęła jednak drewniana konstrukcja dachu świątyni.
Jak poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Katowicach, po przeszło dwóch godzinach akcji sytuację udało się opanować. Spłonął praktycznie cały dach, ocalony - choć zamoczony - został strop kościoła. Od płomieni udało się uchronić wieżę.
Według wcześniejszych informacji zgłoszenie o pożarze napłynęło do strażaków ok. godz. 21.30. Dotyczyło płonącego drewnianego dachu murowanej świątyni przy ul. Wolności. Na miejsce możliwie szybko skierowano jednostki straży pożarnej z okolicy, m.in. z Rybnika i Żor - łącznie ok. 30 zastępów, w tym cztery z drabinami.
Uczestniczący w akcji strażacy określali powierzchnię pożaru na ok. 40 metrów na 20 metrów. Po opanowaniu ognia, część uczestniczących w akcjach zastępów odesłano; pozostałe będą do rana zajmować się dogaszaniem i pilnowaniem dachu kościoła.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.
Czy zginęła z powodu tego, co było w tle na jednym z jej filmików?
Expres TATRAN jadący z Koszyc do Bratysławy najechał na tył pociąg Nitra-Bratysława.