Kościół otwiera się na nowe technologie. Kolędę można teraz zamówić przez portale społecznościowe czy komórkę - informuje "Rzeczpospolita".
"O planowanej wizycie duszpasterskiej informujemy, zostawiając kartki w skrzynkach pocztowych, i czekamy na informację zwrotną e-mailem bądź esemesem" - informuje parafia w warszawskim Wilanowie.
Także e-mailem mogą zamawiać kolędę wierni z salezjańskiej parafii Świętej Rodziny w Pile. Salezjanie utworzyli nawet specjalny adres do tego celu. Jednak to nie wszystko. Parafia ma też swoje konto na Twitterze, gdzie na bieżąco informuje o tym, co się w niej dzieje.
Prof. Maria Libiszowska-Żółtkowska, socjolog religii z Uniwersytetu Warszawskiego, zauważa, że księża znają swoich wiernych, orientują się, czy korzystają z nowych technologii czy też nie. I próbują nawiązać kontakt z młodymi.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.