W 85. rocznicę Bitwy Warszawskiej w sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Ossowie pod Radzyminem została odprawiona Msza św. dziękczynna za ocalenie Ojczyzny.
- To nie był jedynie bój o granice i niepodległość, a o wolność ducha - mówił w kazaniu biskup warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź, który przewodniczył Eucharystii. - To było zwycięstwo apokaliptycznej Niewiasty z wizji św. Jana, ścierająca łeb ateizmu, który miał rozlać się przez Polskę aż po Hiszpanię i Portugalię - stwierdził kaznodzieja. Przypomniał zapiski jednego z dowódców Armii Czerwonej, gen. Tuchaczewskiego - gdyby nie Cud nad Wisłą, Polska byłaby od 85 lat republiką sowiecką, w której byłby zaprowadzony bezbożny ustrój. Po raz kolejny polska ziemia stała się przedmurzem chrześcijaństwa, tak jak w czasach batalii pod Wiedniem czy Chocimiem - mówił abp Głódź. - Tu na ziemi mazowieckiej znowu ujawnił się ideał żołnierza Chrsytusowego, który walczy z krzyżem w ręku - podkreślił. Biskup warszawsko-praski przypomniał postać ks. Ignacego Skorupki, bohatera Bitwy Warszawskiej, który poległ pod Ossowem 14 sierpnia 1920 r. w wieku 27 lat. Jego pomnik, stojący przed katedrą warszawsko-praską, został wczoraj odsłonięty. Abp Głódź apelował, aby pamięć o bohaterach tych wydarzeń została przekazana następnym pokoleniom, by dowiadywali się o niej zwłaszcza ludzie młodzi. - To paradoks, że o tych wydarzeniach najwięcej dowiadujemy się od cudzoziemca, Walijczyka i Anglika, prof. Normana Daviesa - mówił kaznodzieja. - Ponieważ, gdy zabraknie pamięci, łatwo manipulować ludzkim umysłem - przestrzegał abp Głódź. Po Mszy złożono kwiaty na grobach poległych obrońców Ojczyzny na cmentarzu w Ossowie. Na godz. 16.30 planowana jest rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej oraz kiermasz książek. Swoją książkę "Na probostwie w Wyszkowie, 85 lat później" będzie podpisywał jej autor, poseł Bronisław Komorowski. Wojna polsko-bolszewicka 1919-1921 i Bitwa Warszawska jest określana przez historyków jako jedną z najważniejszych w historii świata. Bitwa ta, określana przez Polaków Cudem nad Wisłą rozstrzygnęła nie tylko o losach Polski, lecz także o losach ówczesnej Europy, wstrzymując pochód komunizmu na Zachód. Na rozkaz Lenina, który dążył do przerzucenia rewolucji komunistycznej na zachód i południe Europy, Armia Czerwona od końca 1918 r. zaczęła zajmować obszary kresowe opuszczane przez niemieckie Wojska na Wschodzie (Ober-Ost). Na przełomie lipca i sierpnia 1920 roku 800-tysięczna armia gen. Michała Tuchaczewskiego przełamała polską linię obrony na Bugu oraz Narwi i ruszyły na Warszawę. W połowie 1920 r. doszło do tzw. Bitwy Warszawskiej. Najcięższe boje bolszewików z wojskami polskimi dowodzonymi przez Józefa Piłsudskiego toczono pod Radzyminem oraz Modlinem i nad Wkrą. 16 sierpnia 1920 roku wojska polskie przeszły do przeciwuderzenia uwieńczonego pogromem i odwrotem wojsk Tuchaczewskiego nad Niemen, gdzie w drugiej połowie września zostały ostatecznie pobite. Działania zbrojne ustały 18 października 1920 r., a traktat pokojowy podpisano 18 marca 1921 r. w Rydze.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.