Jan Paweł II odłożył na wiosnę przyszłego roku swą podróż do Chorwacji, planowaną początkowo na pierwszą połowę września. Według chorwackiej katolickiej agencji informacyjnej IKA, powodem przesunięcia tej trzeciej już wizyty w tym kraju, jest niedokończona sprawa beatyfikacji świeckiego katolika Ivana Merza (1896-1928), którego Papież miał ogłosić błogosławionym wraz z s. Marią od Jezusa Ukrzyżowa
Jan Paweł II odłożył na wiosnę przyszłego roku swą podróż do Chorwacji, planowaną początkowo na pierwszą połowę września. Według chorwackiej katolickiej agencji informacyjnej IKA, powodem przesunięcia tej trzeciej już wizyty w tym kraju, jest niedokończona sprawa beatyfikacji świeckiego katolika Ivana Merza (1896-1928), którego Papież miał ogłosić błogosławionym wraz z s. Marią od Jezusa Ukrzyżowanego Petković (1892-1966).
Nieoficjalnie mówi się, że główną przyczyną przełożenia podróży może też być stan zdrowia Ojca Świętego, nie pozwalający mu na odbywanie tylu wizyt zagranicznych w ciągu roku. Jan Paweł II ma za sobą 5-dniową pielgrzymkę do Azerbejdżanu i Bułgarii pod koniec maja, a czekają go jeszcze wizyty w Ameryce (Kanada, Gwatemala, Meksyk) w dniach 23 lipca-2 sierpnia i w Polsce w dniach 16-19 sierpnia.
Ojciec Święty dotychczas dwukrotnie odwiedzał Chorwację: w dniach 10-11 września 1994 i 2-4 października 1998. W czasie tej drugiej pielgrzymki ogłosił błogosławionym kard. Alojzije Stepinaca, więzionego przez komunistów. Pierwotnie planowano, że uda się do Chorwacji na dwa dni - 14-15 września, ale później, podczas zaimprowizowanej konferencji prasowej w Bułgarii rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro-Valls podał, że pobyt w tym kraju potrwa jeden dzień - 7 tegoż miesiąca.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.