Katoliccy biskupi Czech, Słowacji, Węgier, Litwy i Łotwy z zadowoleniem powitali decyzję podjętą w Kopenhadze przez państwa Piętnastki o przyjęciu do Unii Europejskiej dziesięciu nowych członków.
Z dużą nadzieją mówił o procesie integracji także Prymas Polski. W niedzielnej wypowiedzi Prymas Polski oświadczył: "Chcemy się przyłączyć do procesu integracji Europy, tej prawdziwej, zbudowanej także w oparciu o jej duchowe dziedzictwo". Bp Vaclav Maly, odpowiedzialny w Konferencji Biskupów czeskich za sprawy europejskie podkreślił w rozmowie z włoską agencją SIR, że przystąpienie jego kraju do struktur UE oznacza nie tylko ekonomiczną i polityczną jedność w Europie, lecz także "współodpowiedzialność za przyszłe jej oblicze". Czeski biskup ma nadzieję, że członkostwo w Unii Europejskiej likwiduje "prowincjonalizm" w jego kraju, a przede wszystkim umocni świadomość prawną, bo przecież "szacunek wobec prawa jest podstawą dobrze funkcjonującej demokracji". - Dotychczas mieliśmy ciągle do czynienia z politykami, którzy nie respektowali prawa, a to przeszkadzało w wychowywaniu społeczeństwa obywatelskiego, powiedział czeski biskup. Zapewnił, że Konferencja Biskupów Czeskich udzieli wsparcia zapowiedzianemu na czerwiec 2003 r. referendum w sprawie przystąpienia ich kraju do UE. Rzecznik Konferencji Biskupów Słowacji, Marian Gavenda, komentując decyzję Kopenhagi nawiązał do niedawnego listu pasterskiego Episkopatu, w którym "zostało przedstawione kompendium chrześcijańskiej nauki społecznej". Szczególną troską otaczamy zwłaszcza sferę socjalną, podkreślił Gavenda. Biskupi obawiają się bowiem, że w regionach, w których obecnie jest 40 proc. bezrobotnych, sytuacja nie poprawi się także po przystąpieniu do UE. "Ufność w 'europejską przyszłość', a jednocześnie troska w odniesieniu do problemów etnicznych - tymi słowami określił reakcję biskupów węgierskich na decyzję Kopenhagi sekretarz generalny Konferencji Biskupów Węgierskich, bp Andras Veres. Poinformował, że biskupi przygotowują obecnie list pasterski na temat Europy, który zostanie ogłoszony w najbliższych dniach. Bp Veres zwrócil uwagę, że jeśli chodzi o styl życia obywateli, Węgry stały się już krajem europejskim, choć zarobki pozostają nadal na bardzo niskim poziomie. Jednocześnie podkreślił, że wielu Węgrów, wśród nich część biskupów, wyraża zatroskanie i obawy, słysząc o takich sprawach w krajach członkowskich Unii, jak legalizacja eutanazji, małżeństwa homoseksualne itp. Arcybiskup Rygi, kard. Janis Pujats, powiedział w rozmowie z SIR, że przystępując do Unii Europejskiej Łotwie chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo kraju, możliwości rozwoju gospodarczego, dostęp do kultury europejskiej oraz do wspólnego rynku. Ale jeśli biskupi łotewscy są pozytywnie nastawieni do członkostwa ich kraju w UE to przede wszystkim dlatego, że umocni to powiązania Łotwy z krajami, które "będą mogły umacniać naszą wiarę i wierność Ewangelii". Sekretarz generalny Konferencji Biskupów Litewskich, Gintaras Grusas podkreślił, że stosunek Litwinów do członkostwa w UE jest "generalnie pozytywny", nawet jeśli istnieje troska o rolnictwo oraz o perspektywę zamknięcia elektrowni atomowej w Ignalinie. Bp Grusas dodał, iż podobnie jak inne kraje postkomunistyczne, Litwa również przeżywa problemy w dziedzinie stabilizacji gospodarczej, systemu oświaty i wychowania oraz ochrony zdrowia, które muszą być jak najszybciej rozwiązane. Jednocześnie - zauważył sekretarz episkopatu litewskiego - Kościołowi katolickiemu bardzo chodzi o to, by otwarcie ku nowej Europie nie zaszkodziło wartościom chrześcijańskim, mocno zakorzenionym w litewskiej kulturze, obyczajach i całym społeczeństwie. Wraz z zakończeniem negocjacji w Kopenhadze otwiera się nowa szansa i my, jako Kościół, się tego nie boimy - zadeklarował Prymas Polski. "Chcemy się przyłączyć do procesu integracji Europy, tej prawdziwej, zbudowanej także w oparciu o jej duchowe dziedzictwo" - dodał. "Przed referendum nie sądzę, abyśmy tworzyli klimat lęków" - oświadczył Prymas.Kard. Glemp wyjaśnił, że Kościół od wieków jest współbudowniczym Europy i dalej będzie budować ją tak, aby wzajemne zbliżanie się narodów było owocne. O Unii Europejskiej Prymas powiedział: "Jest to novum, że nie w niej ma układów przeciwko komuś, tylko są tworzone pomosty współpracy".
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.