Parlament Indii zaostrzył przepisy zabraniające przerywania ciąży w przypadkach, gdy ma się urodzić dziewczynka.
Wśród środków mających zapobiec tym praktykom znalazł się m.in. zakaz sprzedaży uznanym przez państwo klinikom aparatów ultradźwiękowych, służących określaniu płci. W przyszłości nie będzie też można reklamować testów na określenie płci. Karę za niezgodne z prawem działania zmierzające do określenia płci mocą ustawy podwojono i wynosi ona obecnie 2,5 tys. euro. W uzasadnieniu pakietu ustaw minister zdrowia Shatrughan Sinha oświadczył, że technika diagnostyki prenatalnej była bardzo często stosowana do określenia płci płodu. W konsekwencji prowadziło to do wzrostu aborcji niechcianych narodzin dziewczynek oraz do rozkwitu nielegalnych klinik aborcyjnych. Oblicza się, że rocznie w Indiach dokonywanych jest ok. 11 milionów aborcji. Ze spisu ludności z 2001 r. wynika, że w niektórych regionach przy tysiącu chłopców poniżej sześciu lat liczba dziewcząt w tym samym wieku spadła do 800. W religii hinduistycznej chłopcy mają uprzywilejowane miejsce. Ponadto wiele rodzin wycofuje się z wydania córki za mąż w związku z żądaniami nadmiernie wysokiego posagu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.