Międzynarodowe grupy archeologów zaapelowały do Amerykanów i Brytyjczyków o ochronę historycznych miejsc w Iraku. Pustynne piaski dawnej Mezopotamii kryją w sobie wielkie dziedzictwo kulturalne ludzkości sprzed ponad siedmiu tysięcy lat. Kraj położony między Tygrysem a Eufratem uchodzi za kolebkę cywilizacji.
Wyjątkowe znaczenie pomników, muzeów i innych miejsc w byłej Mezopotamii zobowiązuje wszystkie narody i rządy do ich ochrony - głosi list naukowców do rządów w Waszyngtonie i Londynie oraz do ONZ, ogłoszony w najnowszym numerze czasopisma "Science". "Historycznemu dziedzictwu dorzecza Tygrysu i Eufratu zagrażają zarówno trwające obecnie bombardowania i walki, jak i prawdopodobne plądrowanie tych miejsc po zakończeniu działań wojennych" - ostrzegają naukowcy. Ochrony dziedzictwa kulturalnego w Iraku domaga się Islamska Organizacja ds. Wychowania, Nauki i Kultury (ISESCO). Uważa ona, że wspólnota międzynarodowa musi natychmiast powstrzymać "amerykańsko-brytyjską agresję, która działa poza prawem międzynarodowym". ISESCO przypomina, że obaj agresorzy ponoszą przed historią odpowiedzialność za niszczenie wielowiekowych dóbr kultury w Iraku, wśród których są również liczne miejsca związane z religią. Również działacze Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Irackiej wystosowali list do sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana z apelem o ochronę dóbr kultury w Iraku. - Martwimy się o mieszkańców, ale także o wszystko materialne, co jest w tym kraju, głownie o zabytki naszej cywilizacji, kultury, o dziedzictwo świata - powiedział w radiowej Trójce Józef Zielaskiewicz, przewodniczący Towarzystwa. Przypomniał, że to właśnie tam siedem tysięcy lat temu zaczęła się nasza cywilizacja, właśnie niedaleko dzisiejszej Nasirii, gdzie dawniej istniały miasta Ur i Eridu. To pierwsze - prastare miasto sumeryjskie - nie zostało jeszcze całkowicie zrekonstruowane, a tam toczą się obecnie walki. Przewodniczący zwrócił uwagę, że w całej historycznej Mezopotamii między Eufratem a Tygrysem aż do dawnego Babilonu spotykamy się z zabytkami starej kultury i cywilizacji. Między tymi rzekami żyli Babilończcy, Asyryjczycy, Chaldejczycy i Sumerowie. Do najważniejszych miast tamtych czasów należały Ur, Babilon, Assur, Kisz, Larsa, Niniwa i Nippur, a Ur w tradycji judeo-chrześcijańskiej uważany jest za miasto rodzinne Abrahama. W Iraku jest też wiele zabytków kultury chrześcijańskiej i islamskiej. Do najważniejszych z nich należy Samarra na północ od Bagdadu - jedno z największych miejsc wykopaliskowych na świecie. Ogółem, jak szacują archeolodzy, w regionie tym jest ok. 10 tys. miejsc historycznych. Większość z nich jeszcze nie została zbadana i wykopana. Już jesienią 2001 r. rząd USA zlecił archeologom sporządzenie mapy dóbr kultury w Iraku. Kraj ten w ostatnich latach niezbyt troszczył się o międzynarodowe uznanie swych zabytków: na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO znalazło się jedynie w 1985 r. partyjskie miasto Patra i jego ogromne świątynie położone na pustyni. Wprawdzie w 2000 roku rząd Iraku przesłał listę siedmiu potencjalnych zabytków dziedzictwa kultury, w tym m.in. Ur, Samarra i Assur, jednak zupełnie nie interesował się dalszymi losami projektu. Ponadto od czasów pierwszej wojny w Zatoce Perskiej (1991) dochodziło do grabieży w zabytkach archeologicznych. Na zachodnich targach sztuki zaczęły się pojawiać przedmioty pochodzące z tamtych wykopalisk. Według UNESCO, na szczególne niebezpieczeństwo narażone są w obecnej wojnie zabytki Bagdadu. W pobliżu potencjalnych celów ataków zbrojnych leżą takie miejsca, jak meczet Kustansiryi, pałac Abbasydów, który był już mocno zniszczony podczas wojny 1991 r. i Muzeum Iraku. - Gdziekolwiek spadnie bomba, wszędzie trafi na fragmenty starożytnych budowli, cegieł z pismem klinowym itp. - powiedział prof. Marek Dziekan z Katedry Badań Wschodu Uniwersytetu Łódzkiego. Dodał, że "jeśli inteligentne bomby będą zbyt mało inteligentne, straty mogą być niewyobrażalne".
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.