Osobisty sekretarz Jana Pawła II bp Stanisław Dziwisz przebywa w rzymskim szpitalu na obserwacji. Lekarze podejrzewają chorobę wieńcową.
Wbrew niektórym doniesieniom prasowym stan chorego nie budzi większych obaw. W środę bp Dziwisz powinien już powrócić do Watykanu. Bp Dziwisz udał się do szpitala - z własnej inicjatywy i o własnych siłach - w ubiegłą sobotę. Przebywa na oddziale kardiologii kliniki uniwersyteckiej "Gemelli", tej samej, w której wiele razy już leczono Papieża. Pierwsze badania wykluczyły poważne schorzenie mięśnia sercowego. Przypuszcza się, że przyczyną kryzysu jest zbyt wytężona praca. Najbliższy współpracownik Jana Pawła II jest jego sekretarzem osobistym od ponad 30 lat. Pięć lat temu Papież podniósł go do godności biskupiej i mianował współprefektem Domu Papieskiego, urzędu odpowiedzialnego za wszystkie jego spotkania publiczne i prywatne. Znane jest powszechnie przywiązanie biskupa Dziwisza do Ojca Świętego, który nadal nazywa go księdzem Stanisławem.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.