Lech Wałęsa uważa, że na polskiej scenie politycznej jest miejsce dla nowej, chrześcijańsko-demokratycznej partii. Były prezydent gościł na konferencji naukowej "Chrześcijańska demokracja szansą dla wspólnej Polski".
- Jest miejsce dla nowych partii, bo 50 proc. ludzi nie bierze udziału w wyborach - powiedział Lech Wałęsa, pytany o pojawiające się informacje o planach tworzenia takiej partii przez Macieja Płażyńskiego. Pytany, czy sam myśli o utworzeniu partii b. prezydent powiedział, że jako prawicowiec będzie wspierał chrześcijańską demokrację. - Szukam mądrych ludzi, w różnych regionach, których będę wspierał, pomagał, holował. Sam będę tylko pilnował, a nie będę brał udziału. To nie ja, ja tylko chcę innym pomóc - powiedział Wałęsa. Pytany o to komu chce pomóc, odpowiedział jedynie, że "to osoby, które działały w różnych czasach i nie miały szczęścia". - Chcę im dać szansę - dodał były prezydent. Spotkanie odbyło się w Wyższej Szkole Administracji Publicznej w Białymstoku. Zorganizowało je Stowarzyszenie "Nasze Podlasie" i prawosławne Bractwo św. Cyryla i Metodego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.