Matka polskiej ekumenii, s. Joanna Lossow, franciszkanka służebnica krzyża, obchodzi 70. rocznicę życia zakonnego. Z jej nazwiskiem wiążą się najważniejsze inicjatywy ekumeniczne Kościoła katolickiego w Polsce, a jeden z publicystów katolickich nazwał ją siostrą Joanną od Jedności.
Jubileusz s. Joanna uczciła 28 maja Mszą św. z udziałem najbliższych w szpitaliku w Laskach pod Warszawą, gdzie przebywa. Urodzona 10 lipca 1908 r. w rodzinie ziemiańskiej w Boruszynie k. Czarnkowa w Wielkopolsce, już od dziecka była uwrażliwiona na odmienność konfesyjną: jej matka, ze słynnego rodu Szembeków, była katoliczką, a ojciec - ewangelikiem. Później, już po wstąpieniu do zgromadzenia 24 maja 1933 r., na długo przed Soborem Watykańskim II, jej postawa dialogu i otwartości wobec innych była formowana przez założycieli sióstr franciszkanek służebnic krzyża, matkę Elżbiety Czackiej i sługę Bożego ks. Władysława Korniłowicza, którego była sekretarką. Kiedy rozpoczął się Sobór Watykański II, s. Joanna Lossow, jako jedna z pierwszych osób w Kościele rzymskokatolickim w Polsce podjęła systematyczną pracę na rzecz jedności chrześcijan. Zachętą i mottem były dla niej słowa wybitnego ekumenisty luterańskiego, ks. Zygmunta Michelisa, który w obecności siostry Joanny powiedział: "Jeżeli nawrócimy się prawdziwie do Chrystusa, to nawrócimy się także do siebie nawzajem". W 1961 r. zaczęła pracę w Sekcji Ekumenicznej przy Studium Duszpasterskim, przekształconej wkrótce w Ośrodek ds. Jedności Chrześcijan przy Warszawskiej Kurii Metropolitalnej. Była to działalność "od podstaw", ponieważ ekumenizm był wówczas pojęciem w Kościele rzymskokatolickim zupełnie nieznanym. S. Joanna organizowała spotkania i wykłady o tematyce ekumenicznej, współredagowała "Biuletyn Ekumeniczny", angażowała się też w organizowanie styczniowych Tygodni Modlitw o Jedność Chrześcijan, przez wiele lat była członkiem Komisji Episkopatu ds. Ekumenizmu. Zawsze ją można było spotkać na comiesięcznych Mszach o jedność w warszawskim kościele św. Marcina i na nabożeństwach oraz uroczystościach ekumenicznych organizowanych przez bratnie Kościoły chrześcijańskie. Z wielkim taktem i kulturą potrafiła łagodzić konflikty i nieporozumienia, jakie zdarzały się w kontaktach międzywyznaniowych. Jej dziełem są dwie niezwykle ważne dla formacji ekumenicznej katolików polskich inicjatywy, podjęte w latach sześćdziesiątych. Są to organizowane w Laskach pod Warszawą rekolekcje ekumeniczne dla młodzieży oraz dla księży, w których uczestniczą także duchowni innych wyznań. S. Joanna założyła też Ośrodek Ekumeniczny Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża im. Jana XXIII "Joannicum", działający w Warszawie przy ul. Piwnej. Obecnie, po ciężkiej chorobie, przebywa w szpitaliku w Laskach pod Warszawą, gdzie spisuje wspomnienia z działalności ekumenicznej i modli się o jedność chrześcijan. Za swą działalność otrzymała od Prymasa Polski kard. Józefa Glempa srebrny medal "Ecclesiae Populoque Servantium Praestanti" - zasłużony w posłudze dla Kościoła i Narodu (1993), a także przyznawane przez miesięcznik "Powściągliwość i Praca" wyróżnienie "Bóg zapłać" (1998). Tę ostatnią nagrodę dostała wspólnie ze swoją wielką przyjaciółką, luterańską diakonisą, s. Reginą Witt. Kiedy obie siostry były na audiencji ekumenicznej u Pawła VI, papież powiedział do nich: "Niech wasza przyjaźń, dwóch sióstr z dwóch różnych Kościołów przetrwa do końca waszego życia, bo jesteście dla Kościoła znakiem i zadatkiem nadziei, że jedność rodziny chrześcijańskiej zostanie osiągnięta". W 1999 r. s. Joanna i (pośmiertnie) s. Regina otrzymały "Ekumeniczną Nagrodę Pojednania im. Św. Wojciecha", przyznaną przez Fundację Aśram Anavim Ekumeniczny Klasztor Sztuki.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.