Operatorzy sieci kablowych, którzy mieli podpisane umowy z franciszkanami na nadawanie TV Puls, mogą bez żadnych dodatkowych procedur nadawać program, który wrócił na antenę. Po trzymiesięcznej przerwie ruszył także nadajnik naziemny.
- Wielu operatorów dzwoni do nas z pytaniem, czy może znowu dołączyć telewizję do swojej oferty - powiedział o. Grzegorz Bartosik, prowincjał franciszkanów konwentualnych, właściciela koncesji na nadawanie programu. Stacja będzie miała inną nazwę i logo niż dotychczas. - Stacja zawsze nazywała się: Telewizja Niepokalanów Puls, ale ze względów marketingowych używana była krótsza wersja - tłumaczy o. Bartosik. Natomiast logo (pulsujący punkt) jest własnością spółki producenckiej Telewizja Familijna, której upadłość ogłoszono na początku kwietnia, i nie może być teraz używane w nowej stacji. 23 czerwca stacja wznowiła nadawanie programu drogą satelitarną (z platformy satelitarnej Polsat Cyfrowy) oraz z nadajnika naziemnego w Bartnikach k. Skierniewic. W ciągu najbliższych dni zostanie uruchomione osiem pozostałych nadajników naziemnych, dzięki którym program będzie można oglądać na 13,5 proc. terytorium kraju. W sumie - z sieciami kablowymi - pozwala to na pokrycie połowy kraju. Telewizja będzie nadawała regularny program od początku lipca w godz. 9.00 do godz. 24.00. Ofertę będzie można znaleźć w najbliższych programach telewizyjnych drukowanych w prasie. W okresie wakacyjnym będą to powtórki programów Telewizji Familijnej i Anteny 1 Mariana Terleckiego, który 6 czerwca podpisał umowę na produkcję programów dla stacji. Regularny program pojawi się we wrześniu. W ramówce znajdą się m.in. newsy, publicystyka i filmy.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.