Dwa tysiące minut bez przerwy grali dla Jezusa muzycy zespołów chrześcijańskich na scenie zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Na dziedzińcu zamkowym bawiło się prawie 3 tys. rodzin z dziećmi.
- Przez muzykę chcemy wielbić Boga, chcemy wyrazić to jak bardzo go kochamy, chcemy również aby całe rodziny z dziećmi dobrze się bawiły i przyjemnie spędzały wolny czas - powiedział KAI ks. Piotr Leśny, wikariusz z parafii św. Jakuba w Szczecinie, pomysłodawca "Dwóch tysięcy minut grania dla Jezusa". Na scenie zamku Książąt Pomorskich bez przerwy śpiewały i tańczyły m.in. zespół dziecięco-młodzieżowy Łobuzy Jezusa z Dębna oraz Arka Noego i 2TM2,3. - Chrześcijanie to nie tylko ludzie w kościołach w czasie mszy św. To przede wszystkim ludzie, którzy tak jak dziś potrafią wielbić Boga poprzez wspólny śpiew i zabawę na takich plenerowych imprezach - opowiada KAI uczestnicząca w koncercie Anna Gawriołek, studentka 4 roku socjologii Uniwersytetu Szczecińskiego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.