Prowincjał południowowłoskiej prowincji pasjonistów o. Antonio Rungi napisał vademecum zachowania podczas upałów. Dziesięciopunktowy poradnik zawiera przede wszystkim rady jak psychicznie przezwyciężyć ten problem.
Jak donosi włoski dziennik "Il Tempo" pierwsza rada o. Rungi brzmi: "Nie poruszaj się więcej, niż to jest ci potrzebne i nie daj się zdenerwować. Napięte nerwy jedynie wzmacniają upał". Następnie włoski zakonnik radzi, co robić w tropikalne noce: "Jeśli nie możesz zasnąć to czytaj książkę oraz módl się w ciszy nocnej". Po wezwaniach do psychicznego samoopanowania, o. Rungi przechodzi do rad praktycznych. W dziewiątej propozycji czytamy: "Udaj się do kościoła, klasztoru bądź innego budynku kościelnego, gdyż są one odpowiednie do tego, aby uciążliwości upału zredukować do minimum". Tym wszystkim, którzy mimo wszystkich dobrych rad nadal nie mogą znieść upału włoski zakonnik proponuje ostatecznie: "Módl się do Boga, aby upał minął. Modlitwa jest najlepszym środkiem, aby otrzymać Bożą łaskę".
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.