Za tych, którzy umarli w samotności

W 107 paryskich parafiach został odczytany list kard. Jeana-Marie Lustigera, w którym metropolita Paryża wezwał do modlitwy za tych, którzy umarli w samotności. Poinformował, że zmarli, po których zwłoki nikt się nie zgłosił, nie mogli mieć religijnego pogrzebu, gdyż nie wiadomo było, czy by sobie tego życzyli. To właśnie szczególnie w ich intencji odprawiane były Msze św. W rozmowie z agencją AFP arcybiskup Paryża stwierdził, że setki ciał, po które nikt się zgłasza do kostnic, mimo upływu wielu dni od zgonu danej osoby, są znakiem "rozpadu społeczeństwa", którego członkowie nie czują się już wzajemnie za siebie odpowiedzialni. Zaapelował o odbudowę więzi społecznych i międzypokoleniowych w sytuacji, gdy "rodziny są bardzo kruche, albo wręcz nie istnieją". Zdaniem biskupa podparyskiej diecezji Evry-Corbeil-Essones - Michela Dubosta, tragedia spowodowana przez upały "stawia pytanie o styl życia naszego społeczeństwa, w którym ludzi są pozostawieni samym sobie". Hierarcha oskarżył część zakładów pogrzebowych o odradzanie rodzinom zmarłych organizowania pogrzebów kościelnych pod pozorem przeciążenia księży liczbą celebracji, "co nie odpowiada prawdzie" - oświadczył bp Dubost.