W prawosławnej cerkwi św. Mikołaja w Radomiu odbyły się 6 września uroczystości z okazji 100. rocznicy istnienia lotnictwa i 85. rocznicy powstania pierwszej polskiej dywizji lotniczej. Przewodniczył im generał brygady biskup Miron - prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego.
Podczas nabożeństwa modlono się za weteranów polskich skrzydeł i tych, którzy oddali swoje życie za ojczyznę w czasie drugiej wojny światowej. Dziekan Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej ks. płk Aleksy Andrejuk powiedział, że historia lotnictwa była czasem burzliwych i tragicznych wydarzeń. Przypomniał, że nie zawsze sukcesy lotnictwa na świecie wiązały się z działaniem dla dobra ludzi. - Z wielką radością patrzymy na wspaniałe maszyny podczas pokazów lotniczych, lecz z drugiej strony są ludzie, którzy na odgłos silnika samolotu szukają schronienia - powiedział, zachęcając do modlitwy o miłość międzyludzką i pokój. Prawosławne uroczystości związane z polskim lotnictwem dotychczas odbywały się w Białej Podlaskiej, lecz w tym roku z powodu zamknięcia tamtejszego lotniska wojskowego obchody przeniesiono do Radomia. Reprezntujący dowódcę Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej płk Ryszard Dębski powiedział KAI, iż dzisiejsze rocznice podsumowują osiągnięcia lotnictwa w Polsce i na świecie. Zauważył również, że lotnictwo polskie przeżywa dziś historyczne chwile, ponieważ w niedługim czasie zostanie wdrożony do polskiego lotnictwa samolot wielozadaniowy, który umożliwi dalsze szkolenia lotnicze w kraju i poprawi obronność państwa. Uroczystości 6 września zakończyły oficjalnie trwający od 15 sierpnia jubileusz światowego i polskiego lotnictwa. W tym czasie odbył się trzeci światowy zjazd lotników polskich, w Warszawie odsłonięto i poświęcono pomnik ku czci lotników poległych w wojnie 1939-45, w Radomiu odbyły się pokazy lotnicze Air Show. Obchodom towarzyszyły liczne nabożeństwa organizowane przez Ordynariat Polowy Wojska Polskiego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.