W Jerozolimie, we franciszkańskiej kaplicy Przybicia do Krzyża, odbyły się uroczystości z okazji święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które przypada 14 września.
Do kaplicy, przylegającej do grecko-prawosławnej kaplicy Ukrzyżowania, przybyli duchowni, klerycy i siostry zakonne z różnych zgromadzeń, katolicy jerozolimscy i nieliczni pielgrzymi. W godzinach porannych orszak procesyjny przeszedł uliczkami starej Jerozolimy z siedziby Kustodii Ziemi Świętej do bazyliki Grobu Świętego. Uroczystościom na Kalwarii przewodniczyli franciszkanie - kustosze bazyliki Grobu Świętego. Głównym koncelebransem Mszy św. sprawowanej w kaplicy był przełożony klasztoru Najświętszego Zbawiciela o. Artemio Vittores. W homilii przypomniał, że "na skale Kalwarii, znajdującej się w obrębie bazyliki Bożego Grobu, dokonało się owo wywyższenie Krzyża, na którym hańba śmierci Syna Bożego stała się źródłem Zbawienia ludzkości". Po Mszy św. jej uczestnicy udali się w procesji przez bazylikę Grobu Świętego do ołtarza św. Magdaleny, przy którym nastąpiło błogosławieństwo relikwiami Krzyża Świętego. Święto Podwyższenia Krzyża narodziło się w Jerozolimie w IV wieku, wkrótce po tym, gdy święta Helena, matka cesarza Konstantyna Wielkiego, podczas wykonywanych na jej zlecenie prac związanych z usuwaniem pogańskich budowli na Golgocie, znalazła na dnie głębokiej cysterny krzyż i inne narzędzia męki Chrystusa. Autentyczność znaleziska potwierdziły cudowne zdarzenia i opinia ówczesnego biskupa Jerozolimy, Makariusza. Jerozolimskie święto upamiętnienia drzewa Krzyża Świętego rozpowszechniło się z czasem w Bizancjum, a potem w całym kościele rzymskim. W przeddzień święta Podwyższenia Krzyża wspomina się rocznicę konsekracji bazyliki Bożego Grobu i Zmartwychwstania Pańskiego, którą, w pierwotnym kształcie - w IV stuleciu - zbudował cesarz Konstantyn Wielki.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.