Najobszerniejsze informacje na temat polskiego Kościoła, podane w zwięzłej i przystępnej formie można znaleźć w wydanym przez KAI "Leksykonie Kościoła katolickiego w Polsce". To pierwsza taka książka - powiedział podczas konferencji prasowej Prymas Polski kard. Józef Glemp.
Kard. Glemp pogratulował KAI, że podjęła się wydania leksykonu, w którym "szybko i bez szukania" można znaleźć wszelkie potrzebne informacje na temat Kościoła w Polsce. Zauważył, że to pierwsza taka książka - dotąd informacji trzeba było szukać w różnych źródłach np. rocznikach diecezjalnych i stronach interenetowych. Żadna publikacja nie była jednak tak obszerna i syntetyczna. Prymas pokazał dziennikarzom przyniesiony na konferencję prasową pasły tom - informator Kościoła na Słowacji, gdzie mieszka 5 mln ludzi, w tym 3 mln to katolicy. Podkreślił, że publikacja KAI jest znacznie bardziej przystępna. - Instytucji będzie z czasem przybywać, trzeba będzie zmienić niektóre dane, ale taka jest cecha informatorów - powiedział. Prezes KAI Marcin Przeciszewski podkreślił, że "Leksykon Kościoła w Polsce" to owoc 10 lat doświadczeń agencji. Zawiera informacje na temat wszystkich sfer działalności Kościoła - od historii, poprzez opisy duszpasterstwa, biogramy biskupów, kilka tysięcy adresów aż po analizy głównych nurtów życia Kościoła. Książka jest adresowana głównie do dziennikarzy, ale jest to także narzędzie np. dla osób zaangażowanych w różne dziedziny kościelnej działalności, które teraz mogą zobaczyć, jak inni pracują w tych dziedzinach, a także np. dla rodziców szukających katolickiej szkoły dla dziecka (w leksykonie są adresy wszystkich placówek edukacyjnych i wychowawczych) oraz do wszystkich potrzebujących pomocy: niepełnosprawnych, bezrobotnych, bezdomnych i in. - Chcieliśmy uczynić Kościół w Polsce naprawdę otwartym - żeby każdy mógł zobaczyć, jak funkcjonuje - powiedział Marcin Przeciszewski. Trzon leksykonu to charakterystyki 40 diecezji. Jak podkreślił redaktor tomu Bogumił Łoziński, nie było jeszcze tak szczegółowego opracowania. Są tam wszystkie dane na temat lokalnych Kościołów: ich historie, adresy i telefony ważnych instytucji, sylwetki biskupów ze zdjęciami, a także charakterystyki diecezji napisane przez ordynariuszy oraz dziennikarskie opisy. Na każdą diecezję przeznaczone są tylko dwie strony. - Mieliśmy pokusę, żeby poświecić dużo więcej, ale chcieliśmy, żeby książka była przystępna - powiedział Bogumił Łoziński. Współautor "Leksykonu" Grzegorz Polak przedstawił ten fragment na konferencji na podstawie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, która po wojnie obejmowała jedną siódmą terytorium Polski, a pracowało w niej zaledwie 57 księży (dzisiaj terytorium jest dużo mniejsze, a księży jest dziesięć razy więcej). Grzegorz Polak obiecał wiele anegdot w biogramach biskupów. Część poświeconą diecezjom poprzedzają rozdziały opisujące funkcjonowanie Stolicy Apostolskiej i Konferencji Episkopatu Polski. Szczególnie cenne - bo dotąd nigdzie nieopisywane - są opisy pracy Komisji, Rad i Zespołów Episkopatu oraz ich pełne składy osobowe. Kolejny rozdział prezentuje ponad 80 duszpasterstw specjalistycznych: od znanych, jak duszpasterstwo akademickie czy rodzin, do tak niecodziennych, jak duszpasterstwo osób uzależnionych uczuciowo. Oddzielną część poświęcono instytutom życia konsekrowanego i stowarzyszeniom życia apostolskiego. Znajdziemy tam charakterystyki 239 instytutów zakonnych i adresy ich głównych domów, a także ponad 800 adresów dzieł przez nie prowadzonych. W podobny sposób przedstawiono 150 ruchów i stowarzyszeń. Pracę Kościoła za granicą omawiają rozdziały poświęcone misjom oraz instytucjom kościelnym w świecie. Fenomenem polskiego Kościoła jest pielgrzymowanie. O tym dokąd najchętniej i w jaki sposób pielgrzymujemy opowiada rozdział "Polskie pielgrzymowanie". Znajdziemy tu również bezcenne dane ponad 850 adresów sanktuariów, domów pielgrzyma i rekolekcyjnych. Osobny rozdział został poświęcony działalności charytatywnej Kościoła, który - jak powiedział podczas konferencji Grzegorz Polak - niezwykle dynamicznie odpracowuje 50 lat komunizmu. I chociaż daleko mu jeszcze do stanu sprzed wojny, w "Leksykonie" znajdziemy adresy ponad tysiąca dzieł Caritas. W książce nie zabrakło też informacji na temat uniwersytetów i wydziałów teologicznych oraz szkół katolickich, w tym ponad 400 adresów wszystkich tego typu placówek w Polsce. Ponadto w publikacji znajdziemy opis działalności ogólnopolskich wydawnictw katolickich, z adresami 50 redakcji oraz ogólnopolskich mediów katolickich, z adresami 61 redakcji. Ostatnie sześć rozdziałów książki to analizy różnych sfer życia Kościoła: duchowieństwa i formacji kapłańskiej, religijności Polaków, katechezy w szkole, kultury katolickiej, dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego, wreszcie stosunków państwo-Kościół. Bezpośrednia praca nad książką trwała niecały rok. Koncepcję opracował trzyosobowy zespołów redakcyjny, autorami rozdziałów jest 13 osób, a przy zbieraniu danych współpracowali oni z ponad 50 korespondentami diecezjalnymi KAI. Po dyskusjach zespół zdecydował się nie podawać adresów parafii, bowiem wówczas trzeba by umieścić w książce jeszcze ponad 10 tys. adresów. Wysoki poziom merytoryczny książki gwarantują autorzy poszczególnych rozdziałów, będący specjalistami w opisywanej tematyce. Opisy diecezji i biogramy biskupów oraz działalność Konferencji Episkopatu Polski przygotował Grzegorz Polak, autor "Kto jest kim w Kościele", niegdyś szef działu krajowego KAI, obecnie redaktor "Księgi Świętych". Autor "Leksykonu zakonów w Polsce" Bogumił Łoziński opracował rozdział dotyczący zakonów oraz część informacyjną diecezji i pielgrzymowania. Z kolei Alina Petrowa-Wasilewicz, autorka "Leksykonu ruchów i stowarzyszeń" przygotowała rozdział poświęcony tej sferze działalności Kościoła.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.