Pomagamy czeskim powodzianom

KAI

publikacja 25.10.2003 06:47

Caritas Polska przekazała kolejne 25 tys. dolarów na pomoc ofiarom ubiegłorocznej powodzi w Czechach. Zostaną one przeznaczone na pomoc rodzinom z Karlína - ubogiej dzielnicy Pragi.

Sięgająca 3 metrów fala powodziowa poczyniła tutaj największe spustoszenia. Do tej pory Caritas Polska przekazała Czechom ponad 500 tys. dolarów pochodzących głównie ze zbiórek przeprowadzonych w parafiach. Prócz pieniędzy do Czech wyruszyły również transporty z żywnością, wodą pitną, ubraniami, kocami i środkami higieny. Długoterminowe projekty sfinansowane ze środków napływających z różnych krajów to pomoc w odbudowie domów, zakupie sprzętu gospodarstwa domowego a także zapewnieniu tymczasowych mieszkań dla powodzian. Caritas Czeska stworzyła także specjalistyczne grupy udzielające psychologicznego wsparcia poszkodowanym. Dużą rolę w szybkiej pomocy powodzianom odegrali wolontariusze, wśród których było także pięć grup młodzieży z Lublina. Wody Łaby i Wełtawy wystąpiły z brzegów w sierpniu 2002 r. W samych Czechach pod wodą znalazło się ponad 500 miejscowości, ewakuowano 220 tys. ludzi. Powódź doszczętnie zniszczyła około tysiąc domów, budynków publicznych, mostów i dróg. - 20 tys. osób wciąż przebywa w mieszkaniach zastępczych - poinformowała Jindřiška Krpálková, odpowiedzialna za projekty pomocy powodzianom w Czeskiej Caritas. - Kończymy budowę kilku domów, w których zamieszkają osoby o trudnej sytuacji materialnej, szczególnie osoby starsze. - Z początku nie mogłem uwierzyć, że będzie tu aż tyle wody. Zalało cały dom, aż po dach. Niczego nie dało się uratować. Wróciłem tu po miesiącu, kiedy opadły wody i zastałem jedynie wielką górę błota, wszystko było przemoczone - mówi Jiři Růžička, który z żoną i trójką dzieci schronił się u rodziny. - W sprzątaniu pomagało nam wiele osób: wojsko, wolontariusze, wśród których byli moi koledzy z pracy ale i pewien prawnik, naukowiec, ordynator ze szpitala, a nawet ambasador Republiki Czeskiej w Anglii. Jednak największej pomocy udzieliła nam Caritas, bez niej nic byśmy nie zrobili - powiedział Růžička.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona