Według szacunków światowego programu żywnościowego WFP 6,5 mln mieszkańców Korei Północnej cierpi głód i potrzebuje pomocy żywnościowej.
Przedstawiciel funduszu poinformował, że ta sytuacja jest m.in. skutkiem nieurodzaju - zbiory były mniejsze o 40 proc. od planowanych. Sytuacja staje się dramatyczna. Jeśli w najbliższym czasie nie zostaną znalezione nowe źródła zaopatrzenia, ta ONZ-owska organizacja - mimo panującego w Korei Płn. głodu - będzie musiała zmniejszyć co najmniej o połowę swoją pomoc dla Koreańczyków. Oznacza to, że 3,2 mln osób skazanych będzie na głód. - Już teraz wiadomo, że za kilka dni zabraknie środków na pomoc dla 700 tys. mieszkańców Korei Płn., zwłaszcza ludzi starych - ostrzegł przedstawiciel WFP. Według danych ONZ Korea Północna jest największym na świecie odbiorcą pomocy żywnościowej z funduszu WFP. Od chwili całkowitego załamana się gospodarki w połowie lat dziewięćdziesiątych ONZ dostarczyła do tego rządzonego przez komunistów kraju ponad osiem milionów ton żywności.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.