Samorząd studencki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego wystąpił w obronie wykładowcy tego wydziału ks. prof. Franciszka Longchamps de Berier. Studenci podkreślają, że ataki na kierownika Katedry Prawa Rzymskiego za jego wypowiedź na temat in vitro godzą w wolność nauki.
- Naszym obowiązkiem jest stanąć w obronie Człowieka, który dla swych wychowanków jest nie tylko autorytetem w dziedzinie prawa, ale także wzorem etycznego postępowania i przyjaznego, partnerskiego podejścia do innych osób, w tym studentów. Za wysoce niesprawiedliwe uważamy agresywne ataki wymierzone w Księdza Profesora, zwłaszcza jeśli są one motywowane bieżącymi kalkulacjami o charakterze czysto politycznym – głosi oświadczenie studenckiego samorządu.
- Uważamy ponadto, że pojawiające się apele o usunięcie nauczycieli akademickich stanowią poważne zagrożenie dla wolności nauki i konstytucyjnie zagwarantowanej autonomii uczelni wyższych – podkreślają adepci prawa i administracji z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.