- Jeśli posłowie nie potrafią służyć społeczeństwu i wypełnić zobowiązań wobec niego, to parlament powinien rozwiązać się - uważa abp Józef Życiński.
Metropolita lubelski wezwał wiernych 4 grudnia do bacznego przyglądania się działalności wybranych przez nich posłów. W Łęcznej podczas Mszy św. w intencji górników z okazji ich święta metropolita lubelski powiedział, że wyborcy mają obowiązek bacznego obserwowania działalności wybranych przez nich posłów i reagowania na ich nieuczciwość, np. kiedy "w głosowaniu bronią hazardzistów i handlarzy ustawami sejmowymi". - Powinniście wówczas reagować. Wyrazić swoją postawę wobec tego typu posłów, żeby nie czuli się oni ojcami narodu, którzy chcą pouczać społeczeństwo, ale żeby wiedzieli, że są wybrani przez społeczeństwo i społeczeństwu mają służyć - apelował. - A jeśli nie wywiązują się z tych zobowiązań, to winni się rozwiązać, mając odwagę dostrzec tę przepaść, która narasta między społeczeństwem a niektórymi grupami władzy - powiedział. Metropolita lubelski skrytykował zamiary zmniejszenia wydatków na Instytut Pamięci Narodowej, gdyż - jego zdaniem - utrudni to Polakom poznawanie dramatycznych dziejów Polski. Zwolennicy zmniejszenia nakładów na IPN boją się historii - uważa abp Życiński. - Próbują obciąć fundusze na IPN, ażeby do Polaków nie docierały informacje o tym, co bolesne i dramatyczne w polskich dziejach, żeby ci, którzy powinni się wstydzić, mogli nadal występować w roli przywódców i autorytetów moralnych - powiedział metropolita lubelski.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.