Będzie? Nie będzie?

Posłowie EVP żądali, by do katalogu życzeń Parlamentu Europejskiego, który został przygotowany na konferencję rządową, przyjąć w preambule sformułowanie o chrześcijańskim dziedzictwie Europy oraz wskazanie na neutralność światopoglądową instytucji europejskich. Propozycje te zostały odrzucone 283 głosami, a za nimi głosowało 217 posłów. Posłowie nie przyjęli również propozycji przypomnienia dziedzictwa judeo-chrześcijańskiego. Rzecznik rządu Włoch, przewodzących obecnie w UE oświadczył, że trwają prace nad nową propozycją nawiązania do chrześcijaństwa w Traktacie Konstytucyjnym. Nie wiadomo jeszcze, czy dokument będzie gotowy w tym tygodniu. Dziennikarze akredytowani w Brukseli nie wykluczają, że uczestnicy spotkania na szczycie szefów państw i rządów UE oraz krajów przystępujących do Wspólnoty, którzy spotkają się w przyszłym tygodniu w Brukseli, zupełnie zrezygnują z preambuły w Traktacie Konstytucyjnym UE. "Taka propozycja ma coraz więcej zwolenników" - napisał korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA z Brukseli. Przypomniał, że z takim wnioskiem wystąpiła Finlandia na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Neapolu 29 listopada. Tymczasem deputowany włoski Maurizio Turco wezwał Francję, Belgię, Luksemburg i Szwecję, by wniosły weto do tzw. "kościelnego" art. 51 Traktatu Konstytucyjnego UE. Te cztery kraje przed przerwą letnią głosowały w Konwencie Europejskim przeciwko wspomnianemu artykułowi i teraz także, na konferencji rządowej, powinny podtrzymać swoje stanowisko - uważa bezpartyjny parlamentarzysta z lewicującej włoskiej "Listy Emmy Bonino". Na jego wniosek zareagowała pozytywnie jedynie Belgia. Art. 51 projektu Traktatu Konstytucyjnego przewiduje, że Unia nie będzie ingerowała w stosunki prawne Kościół-państwo w krajach członkowskich UE. Ponadto zobowiązuje się UE do regularnego i strukturalnego dialogu z Kościołami i wspólnotami wyznaniowymi.