Od kilku tygodni w Warszawie (m.in. przy Trasie Łazienkowskiej i centrum handlowym Klif) wiszą billboardy, przedstawiające Chrystusa w królewskim płaszczu, z berłem i w koronie na tle typowo polskiego pejzażu. Napis głosi: Ojcze Święty, Polska prosi o intronizację Chrystusa Króla.
Ewa Nosiadek, moderator krajowy Wspólnot Intronizacyjnych, która podpisała się pod oświadczeniem w "Naszym Dzienniku" (jest magistrem rehabilitacji pracującym w Domu Opieki Społecznej, wdową wychowującą pięcioro dzieci) wyjaśniła KAI, że Wspólnoty dla Intronizacji to oddolny ruch świeckich, który bardzo troszczy się o działanie w ramach Kościoła instytucjonalnego, a ich celem jest formacja do świętości i wynagradzanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa za grzechy świata. - Nie tworzymy nowych wizerunków, ani nazw - wyjaśnia. Jej zdaniem akcję billboardową zainicjowała grupa posłów, pragnących doprowadzić do intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pierwsza grupa Intronizacji powstała w Krakowie w 1995 r. Powołanie takiej grupy było pragnieniem jej zmarłego na zawał serca męża, obecnie grupy powstają spontanicznie, jednak muszą spełniać ściśle określone warunki: potrzebna jest zgoda proboszcza, wskazane jest też, aby jej członkowie należeli do rozmaitych ruchów formujących świeckich. Grupy spotykają się raz w tygodniu, adorują Najświętszy Sakrament, odmawiają różaniec, litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Członkowie zobowiązują się raz w tygodniu ofiarować Mszę św. i Komunię św. w intencji Intronizacji, zaś adorować w intencjach Ojca Świętego, przebłagalnej za grzechy własne i świata, z prośbą o intronizację Chrystusa w rodzinach, parafii, Ojczyźnie, we wszystkich narodach i na całym świecie i w sercu każdego człowieka. Moderatorem grup jest redemptorysta o. Henryk Klimaj, zaś odpowiedzialnym za rekolekcje jest o. Jan Mikrut związany z Radiem Maryja. Ewa Nosiadek przypomina, że inicjatorką Intronizacji była francuska zakonnica św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690), której Pan Jezus objawił tajemnicę swojego Serca. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa rozpowszechnił się bardzo w całym Kościele, zaś oddawanie się jego Sercu - osób indywidualnych, całych rodzin, czy społeczności, jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych form pobożności w Kościele. Wspólnoty dla Intronizacji czerpią inspirację z życia mało znanej polskiej mistyczki, Rozalii Celakówny (1901-1944), której proces informacyjny jest w toku. Była zwykła świecką kobietą, która całe życie przepracowała na oddziale skórno-wenerycznym szpitala św. Łazarza w Krakowie. Była też wizjonerką. W 1938 r. Nieznany Mąż objawił jej: "Za grzechy i zbrodnie popełniane przez ludność na całym świecie ześle Pan Bóg straszne kary. (...) Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. (...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu". W innym objawieniu, rok później, Pan Jezus mówił: "...Maria Małgorzata dała poznać światu Moje Serce, wy zaś kształtujcie dusze na modłę Mojego Serca. Intronizacja to nie jest tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma odbyć się w każdej duszy".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.