- Tak długo, jak uznajemy Kościół prawosławny za prawdziwy Kościół, a sakramenty, jakich on udziela, są dla nas autentycznymi sakramentami, nie może być mowy o rozmyślnej "polityce" lub "strategii" ewangelizowania prawosławnych chrześcijan" - powiedział przebywający z wizytą w Moskwie kard. Walter Kasper.
Odwołując się do nauczania Vaticanum II i papieży nt. ekumenizmu, kard. Kasper podkreślił, że katolicy uważają obecnie prawosławie za Kościół siostrzany, w którym sakramenty są ważne. Zaznaczył, że wierząc w tego samego Trójjedynego Boga, chrześcijanie winni dążyć do jedności na podobieństwo Trójcy Świętej, a więc z zachowaniem usprawiedliwionych różnic między nimi, np. w dziedzinie liturgii. "Dla nas jedność jest darem i sprawą Ducha Świętego. Chodzi o wspólnotę (koinonia), jaką mamy z Bogiem Ojcem w Duchu Świętym przez Jezusa Chrystusa, chodzi o współudział w życiu Trójjedynego Boga i o współudział w Bożym jestestwie" - oświadczył przewodniczący Papieskiej Rady. Podkreślił, że przyszła jedność ma być nie tylko duchowa, ale także widzialna "jak bogoczłowiecza jedność w Jezusie Chrystusie". Szczytem sakramentalnego życia Kościoła jest Eucharystia, gdyż Kościół obecny jest tam, gdzie się ją sprawuje i właśnie dlatego, że "uznajemy Eucharystię Kościołów prawosławnych, uznajemy je jako prawdziwe Kościoły i cenimy je jako Kościoły siostrzane" - zapewnił mówca. Wymienił następnie pięć głównych punktów, niezbędnych - według niego - do lepszego wzajemnego zrozumienia i zbliżenia, a w dalszej perspektywie, do przywrócenia pełnej jedności. Chodzi przede wszystkim o przezwyciężenie przesądów i uprzedzeń oraz o odejście od polemik. Zwrócił uwagę, że istnieją one po obu stronach: "u katolików i prawosławnych, u Rosjan i Polaków", ale przy bliższym przyjrzeniu się na ogół nie odpowiadają one rzeczywistości. Kardynał wyraził przekonanie, że należałoby dzisiaj uruchomić coś w rodzaju "gorącej linii" między władzami obu Kościołów, na podobieństwo apokryzariuszy, czyli pełnomocnych przedstawicieli, jacy istnieli niegdyś między Rzymem a Konstantynopolem. Drugim warunkiem jest, zdaniem kard. Kaspera, działanie na rzecz wzajemnego dobrego zrozumienia, gdyż wiedza o partnerze jest nadal zbyt mała. Mówca zachęcił do częstszych spotkań między delegacjami obu Kościołów, jak to już się dzieje np. w postaci wymiany między klasztorami Wschodu i Zachodu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.