Wybrany na przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik, metropolita przemyski, w kwietniu skończy 63 lata. Przez ostatnie pięć lat był wiceprzewodniczącym KEP. Jest przewodniczącym Komisji ds. Świeckich Rady Biskupów Europy (CCEE), członkiem watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów, Konsultorem Papieskiej Rady ds. Świeckich.
"Znak", "Tygodnik", "Gazeta"... Dziś środowisko to [Znaku i "Tygodnika Powszechnego" - przyp. KAI] reprezentuje jedną linię z antyklerykalną, chociaż fachowo redagowaną, "Gazetą Wyborczą". Doceniam zdrową chęć posiadania przez te środowiska przyjaciół także wśród ludzi niewierzących, ale nie może być to "przyjaźń" za cenę utraty własnego myślenia i tożsamości. Jestem przekonany, że ludzie niewierzący, czy należący do innych religii, orientacji czy przekonań, mają prawo do naszego szczerego szacunku, ale nie pragną nieautentycznej ugodowości czy ucieczki od własnych przekonań. [...] Bez rozmywania jednak własnej tożsamości, prawdy czy hierarchii wartości. Konformizm "postępowców" (progresistów) jest równie niemiły - a chyba i niekatolicki - jak zacietrzewienie tradycjonalistów (integrystów). Żal ludzi z obydwu tych orientacji. O roli świeckich Miejsce świeckich to jedna z najchlubniejszych kart współczesnego Kościoła. Trzeba zrobić wszystko, żeby katolicy świeccy byli aktywni w pracy apostolskiej. Powołani są do tego na mocy sakramentu chrztu i zobowiązani przez sakrament bierzmowania. Pasterze muszą im w tym towarzyszyć w roztropny sposób: nie wyręczając, lecz słuchając i doradzając, "pasterzując" powiedziałoby Pismo Święte [...] Rodzina umiera na naszych oczach, umiera w niej miłość do dziecka, do dziadków i do rodziców, bo uśmiercono ideał czystej, ofiarnej miłości. Miłości wiernej aż po grób. Trzeba powrócić do tych najbardziej podstawowych treści i wypełnić nimi pola zaangażowania świeckich. A chodzi tu o powolne i odważne formowanie sumienia całego narodu i innych narodów, społeczeństw, ludzi. O Kościele w mediach Zobaczmy jakie wzorce kapłaństwa nagłaśniają dziś środki przekazu. Są to wzorce biskupów "otwartych", ponieważ mówią jednostronnie na temat Unii Europejskiej, teologów skłonnych w imię postępowości kwestionować normy moralne lub drażnić słuchaczy antypolonizmem itp... Tymczasem trzeba nagłaśniać wzorce biskupów i kapłanów świętych, odważnie zachęcających do trudu, wysiłku, ofiary, godności, wierności Kościołowi i prostemu polskiemu ludowi - prostemu w znaczeniu ewangelicznym, niezależnie od wykształcenia, niezależnie od tego czy do tej Unii wejdziemy czy nie. Katolickie media i jedność Kościoła Radio Maryja i Tygodnik Powszechny powinni także stawać się w pełni, bez najmniejszych wątpliwości głosem Kościoła. Inaczej nie mają racji bytu jako instytucje Kościoła. Problemy tych środowisk rodzą się - w moim odczuciu - z niewłaściwego zarządzania otrzymanymi możliwościami lub dowodzą braku uświadomionej własnej tożsamości, a to może prowadzić do jakiejś formy "samo zachwytu" i niesubordynacji wobec Kościoła. I tygodniki i miesięczniki, i radia katolickie są potrzebne, ale powtarzam moje przekonanie: muszą dojrzeć do tego, aby działać w pełnej jedności z Kościołem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.