- Nie lękajmy się Europy! - apelował Prymas Polski kard. Józef Glemp w czasie uroczystości Bożego Ciała w Warszawie. - Niech rozkwita miłość w naszych sercach, bracia! - wołał metropolita warszawski.
Tradycyjną homilię Prymas Polski wygłosił przy ostatniej stacji procesji - ołtarzu wzniesionym przy kościele św. Anny. - Nie lękajmy się Europy! Chcemy współpracować z rzetelnymi jej mieszkańcami i mamy się także czym dzielić - mówił kardynał. - Lękajmy się natomiast, aby przy odkrywaniu prawdy nie wkradła się nienawiść i aby złe czyny nie powodowały zgorszenia, ale przeciwnie, postanowienia zerwania z obłudą. Apelował, aby wyjałowieni artyści nie popisywali się bluźnierstwami, ale przyznali się, że nie mają światu nic do powiedzenia. - Na szczęście są już chrześcijanie świeccy, którzy potrafią umiejętnie wskazać na grzechy urągające człowieczeństwu - powiedział Ksiądz Prymas. Jego zdaniem nie brakuje środków do odrodzenia i naprawy złego życia. Są to trwałe zasady, zawarte w dziesięciu przykazaniach, Ewangelii, i doświadczeniu Kościoła. - Te przykazania o prawdzie, sprawiedliwości i miłości są wystarczające, aby za pośrednictwem Kościoła przemienić swoje życie - podkreślił kard. Glemp. Przypomniał o 25. rocznicy pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny, dzięki której po raz kolejny Polacy przypomnieli sobie wołanie Ojca Świętego, by "zstąpił Duch Święty i odnowił ziemię". - Tak, odnowienie przychodzi, dużo zła zostało pokonane, ale odrastają inne brzydkie nawyki, tak że potrzebne jest nowe wołanie o oczyszczanie serc. Naturalnie, nowe okoliczności i nowe formy grzechów stanowią wyzwanie do coraz lepszego poznania ludzkiej natury w sytuacji, gdy ów grzech, jak wirus zmieniający swój skład chemiczny, atakuje sprytnie najmniej chronione tkanki. Stajemy niejednokrotnie wobec zagadnień nowych i trudnych, które trzeba pokornie podejmować i uczyć się na błędach - powiedział Ksiądz Prymas. Zapewniał też o nieustannej modlitwie za rodziny, aby nie wystudziły domowego ogniska, nie wstydziły się posiadanych dzieci, aby Polska przy antyrodzinnej polityce za kilkanaście lat nie była zaledwie 20-milionowym narodem, z czego połowa Polaków byłaby rencistami. Przypomniał również o wznoszonej na Polach Wilanowskich w Warszawie świątyni Świętej Bożej Opatrzności. - Dziś świątynia, przynajmniej w swej dolnej części, może już służyć chwale Bożej, a wydobywając się nad powierzchnię przypominać, że jest Bóg, że Jego świątynie są w całej Europie i że one służą prawdziwej formacji człowieka. Potrzebne są takie miejsca, gdzie człowiek klęknie przed Bogiem, bo wtedy nie będzie musiał klękać przed człowiekiem - powiedział. - Nie lękajcie się niczego, bo Bóg jest z nami! - apelował Ksiądz Prymas. Wspomniał też o polskich żołnierzach, którzy zginęli w Iraku. - Żołnierze, którzy mieli rozładować ładunki wybuchowe, zostali zabici, choć nie chcieli dopuścić do zabijania - powiedział metropolita warszawski. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. odprawioną w bazylice Świętego Krzyża pod przewodnictwem warszawskiego biskupa pomocniczego Piotra Jareckiego. Koncelebrowali ją bp Tadeusz Pikus i biskup polowy WP Sławoj Leszek Głódź. W procesji uczestniczyły tłumy warszawiaków.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.