"Zawiodło sumienie obywatelskie" - powiedział bp Tadeusz Pieronek komentując dla KAI niską frekwencję w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wedle danych z ponad połowy okręgów frekwencja wyniosła ok. 20 proc.
"Jeżeli chodzi o same wyniki byłem przygotowany na gorsze - powiedział bp Pieronek. - Odległość pomiędzy Platformą Obywatelską a Ligą Polskich Rodzin i Samoobroną jest dosyć znaczna choć sondaże przewidywały podobne wyniki tych ugrupowań" - dodał były sekretarz Episkopatu. Zdaniem biskupa frekwencja jest odbiciem nastrojów panujących w Polsce, gdzie przestaje się wierzyć w jakiekolwiek możliwości polityków. "To jest poważny problem społeczny, nad którym trzeba pracować. Same wezwania nie wystarczą" - dodał bp Pieronek. "Wyniki wyborów są wyrazem lęków a na te lęki pracowali różni ludzie: zarówno partie, które były wobec Unii nastawione negatywnie, jak i te, które zachęcały. Robiły to jednak tak nieudacznie, że trudno było im wierzyć" - powiedział bp Pieronek.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".