Od początku prac nad przyjętym przez Konwent Europejski w lipcu 2003 r. projektem Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej Episkopat Polski konsekwentnie apeluje, by w unijnej Konstytucji nie zabrakło odniesienia do Boga i chrześcijaństwa. Brak takiego odwołania, w liście skierowanym do premiera Irlandii, aktualnie przewodniczącej UE, biskupi określili mianem "dziejowej niesprawiedliwości".
W związku z trwającym w Brukseli szczytem Unii, podczas którego ma zostać przyjęta treść Traktatu, przedstawiamy syntezę wypowiedzi Polskiego Episkopatu nt. Konstytucji UE. Jeszcze podczas prac nad projektem Traktatu Konstytucyjnego, 21 marca 2002 r. Konferencja Episkopatu Polski w dokumencie "Biskupi Polscy wobec integracji europejskiej" wyraziła ubolewanie, że z Karty Praw Podstawowych, będącej częścią Traktatu, usunięto odwołanie do chrześcijaństwa. Biskupi uznali to za fakt ahistoryczny i obraźliwy wobec Ojców Nowej Europy, chrześcijańskich polityków, takich jak: Alcide De Gasperi, Robert Schuman czy Konrad Adenauer, z inspiracji których zrodziła się idea zjednoczonej Europy. "Oczekujemy, że w przyszłym ustawodawstwie Europy znajdzie się odniesienie do Boga, który dla ludzi wierzących stanowi ostateczną rację istnienia podstawowych wartości, porządku religijno-moralnego i ładu społecznego" napisali Biskupi Polscy w marcu 2002 r. W "Komunikacie Rady Stałej KEP" z 18 lutego 2003 r. przypomniano za Ojcem Świętym Janem Pawłem II, że Europa powinna się jednoczyć nie tylko gospodarczo, ale nade wszystko wokół wartości, które decydowały o jej tożsamości na przestrzeni dwóch tysięcy lat. W niespełna cztery miesiące później, 15 czerwca, Episkopat z niepokojem przyjął informację, że w preambule projektu Traktatu Konstytucyjnego UE "świadomie pominięto rolę chrześcijaństwa w wielowiekowym procesie budowania Europy". Polscy hierarchowie wyrazili przekonanie, że na kształt przyszłej Konstytucji będzie miał wpływ również głos polskich chrześcijan, "podkreślający stałą obecność Ewangelii w duchowym rozwoju naszego kontynentu. Nie można przecież budować przyszłości fałszując przy tym historię" - czytamy w Komunikacie z 323. Zebrania Plenarnego KEP. Biskupi, "mając na uwadze historyczne doświadczenia zarówno naszej Ojczyzny jak i całej Europy" w "Słowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski oraz Biskupów Diecezjalnych z Jasnej Góry" z 25 sierpnia 2003 r. wezwali władze do uwzględnienia głosu Jana Pawła II, który także domaga się "wpisania Imienia Bożego oraz wyraźnego odwołania się do chrześcijaństwa" w przygotowywanej Konstytucji UE, przypominając o "chrześcijańskich korzeniach kultury i cywilizacji europejskiej". W sprawie projektu Konstytucji UE Prezydium Episkopatu Polski 3 września 2003 r. wystosowało list do premiera Silvio Berlusconiego, bowiem Włochy sprawowały wówczas półroczną prezydencję w UE. Podkreślając, że Traktat "określi przyszłość narodów zjednoczonej Europy na wiele dziesięcioleci, a może nawet wieków" wskazano, że zdaje się on rozmijać z prawdą historyczną. "Nie można budować przyszłości Europy bez duchowego fundamentu, jakim jest prawda o jej historii i teraźniejszości" - czytamy w tekście. "Oczekujemy, że ostateczny tekst Traktatu - przy pełnym poszanowaniu świeckiego charakteru instytucji - będzie zawierał odniesienie do europejskiej spuścizny religijnej a w szczególności chrześcijańskiej".
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.