Od początku prac nad przyjętym przez Konwent Europejski w lipcu 2003 r. projektem Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej Episkopat Polski konsekwentnie apeluje, by w unijnej Konstytucji nie zabrakło odniesienia do Boga i chrześcijaństwa. Brak takiego odwołania, w liście skierowanym do premiera Irlandii, aktualnie przewodniczącej UE, biskupi określili mianem "dziejowej niesprawiedliwości".
Po raz kolejny KEP zwróciła uwagę na potrzebę odwołania się do tradycji chrześcijańskiej w przyszłej unijnej Konstytucji w Komunikacie z 324. Zebrania Plenarnego oraz specjalnym oświadczeniu z 21 października 2003 r. Przypomniano, że wiara chrześcijańska nadała istotne duchowe znamię cywilizacji europejskiej i nadal dla milionów ludzi jest żywą rzeczywistością współkształtującą tożsamość europejską. Hierarchowie uznali, że "nierespektowanie zasady poszanowania wzajemnych przekonań i dyskryminowanie ludzi wierzących, którzy stanowią zdecydowaną większość społeczeństwa europejskiego, podważa najbardziej istotne cele leżące u podstaw jedności europejskiej". W bieżącym roku kwestia odwołania do Boga i tradycji chrześcijańskiej pojawiła się w kilku dokumentach KEP. "Słowo biskupów polskich z okazji przyjęcia Polski do Unii Europejskiej" zwraca uwagę, że "brak miejsca dla Boga i chrześcijaństwa w przyszłym Traktacie Konstytucyjnym budzi obawy, że tego miejsca zabraknie także w życiu publicznym". Biskupi podkreślili, że nie zabiegają o przywileje dla chrześcijaństwa, ale podobnie jak w przypadku Konstytucji Polskiej, która gwarantuje pełne prawa i poszanowanie przekonań wszystkim uznawanym prawnie wyznaniom, mają prawo oczekiwać podobnej postawy poszanowania i otwartości także w przyszłym Traktacie Konstytucyjnym - czytamy w dokumencie datowanym na 18 marca br. Stanowisko KEP przypomniane zostało również w Komunikacie z 327. Zebrania Plenarnego, 2 maja br. W kilka dni później, 6 maja, wystosowano List "Biskupów Polskich do Premiera Irlandii", która przewodniczy obecnie UE. Dokument, wystosowany w kilka dni po wstąpieniu Polski do Wspólnoty, zwraca uwagę, że Unię łączą także wspólne chrześcijańskie korzenie kulturowe. "Nie uwzględnienie odwołania do Boga i do chrześcijaństwa, które od wieków kształtowało oblicze kontynentu europejskiego i wyznaczało kierunki jego rozwoju, byłoby wielką dziejową niesprawiedliwością i zafałszowaniem prawdy" - napisano do premiera Irlandii Berthie'go Ahern'a. Ostatnią wypowiedzią Episkopatu Polski w sprawie unijnej Konstytucji jest "Oświadczenie Prezydium KEP" z 12 maja br. Ponownie zwrócono się z apelem "do wszystkich, od których to zależy, aby preambuła Traktatu Konstytucyjnego właściwie uwidoczniła prawdziwe korzenie Europy. Czerpie przecież ona swe inspiracje z kulturowego, humanistycznego i religijnego, a szczególnie chrześcijańskiego dziedzictwa". W dokumencie pojawiło się również stanowisko KEP w odniesieniu do możliwości dołączenia do Konstytucji UE dodatkowej deklaracji, która wskazywałaby na chrześcijańskie korzenie Europy, bez potrzeby umieszczania jej w preambule Traktatu. Biskupi uznali, że nie stanowiłaby ona ewentualnego rozwiązania spornej kwestii, ponieważ nie miałaby żadnej mocy prawnej. Projekt Traktatu Konstytucyjnego UE został przyjęty w lipcu 2003 r. przez Konwent Europejski. Podczas pierwszego szczytu szefów państw w Brukseli, w grudniu 2003 r., nie udało się osiągnąć porozumienia. Obecnie, również w Brukseli, przywódcy 25 państw mają uzgodnić treść unijnej konstytucji i doprowadzić do jej przyjęcia.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.