Ponad 100 tys. wietnamskich katolików pielgrzymowało w uroczystość Wniebowzięcia NMP do znanego sanktuarium maryjnego La Vang w diecezji Hue w centralnym Wietnamie.
To miejsce pielgrzymkowe wzniesione zostało na pamiątkę objawień maryjnych z 1798 roku, kiedy to Maryja ukazała się grupie katolickich uchodźców. W 1798 r. w miejscu stojącej obecnie świątyni chronili się wietnamscy katolicy prześladowani przez miejscowego króla. Według lokalnej tradycji miała im się kilkakrotnie objawić Matka Boża, zachęcając do ufności. Po ustaniu prześladowań zbudowano w La Vang drewnianą kaplicę, którą jednak w połowie XIX. w. spalili nowi prześladowcy. Relacje naocznych świadków objawień w La Vang zaginęły. Były przechowywane w archiwum diecezjalnym w Hue, które jednak uległo zniszczeniu podczas dwóch lokalnych powstań w 1833 i 1861 roku. Od 1885 r. w La Vang istnieje murowany kościół, z czasem kilkakrotnie powiększany. W 1961 r., na pamiątkę zjednoczenia kraju i przywrócenia wolności religijnej, biskupi Wietnamu Południowego rozpoczęli budowę nowej świątyni, ogłaszając jednocześnie La Vang narodowym centrum maryjnym. W tym samym roku papież Jan XXIII podniósł kościół w La Vang do godności bazyliki mniejszej. Od tego czasu budowano sanktuarium z wielkim rozmachem. Wokół Placu Różańca z 15 symbolicznymi figurami nawiązującymi do tajemnic różańca wybudowano m.in. dom dla pielgrzymów i ośrodek rekolekcyjny, natomiast w kościele poświęcono ołtarz z kamieni szlachetnych. Jednak podczas drugiej wojny wietnamskiej w 1972 r. wszystkie zabudowania znajdującego się w strefie walk La Vang całkowicie zniszczono. Reżim komunistyczny do dziś niechętnie patrzy na wielkie pielgrzymki do La Vang. Są one "solą w oku" dla władz również dlatego, że przypominają o wspaniałej karcie w historii katolicyzmu wietnamskiego. Zmarłemu w 1799 r. w Sajgonie wikariuszowi apostolskiemu Pierre-Josephowi-Georgesowi Pigneau de Behaine zawdzięczał tron cesarz Gialong z Annamu. Przełom XVIII i XIX wieku był dla Kościoła katolickiego w Wietnamie czasem rozkwitu. Okres ten zakończył się za panowania kolejnego cesarza Minhmenha (od 1820 r.), ponowną falą krwawych prześladowań. Mimo najróżniejszych zagrożeń i szykan Wietnamczycy licznie pielgrzymują do La Vang. Jubileuszowe uroczystości w 200. rocznicę objawień maryjnych w La Vang zgromadziły nawet kilkaset tysięcy pielgrzymów. Było to największe zgromadzenie ludzkie w Wietnamie od czasu ponownego zjednoczenia kraju w 1976 r. Na zakończenie rocznych obchodów 200-lecia sanktuarium w La Vang biskupi pragnęli zaprosić papieża Jana Pawła II, na co jednak władze nie zezwoliły. Nie zgodziły się nawet na przyjazd do La Vang kard. Hugo Sancheza, pochodzącego z Filipin pracownika Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, który został mianowany specjalnym wysłannikiem papieskim na te uroczystości. W związku z tym zamknięciu roku jubileuszowego przewodniczył 80-letni wówczas arcybiskup Hanoi, kard. Paul Joseph Pham Dinh Tung. W okolicznościowym orędziu do katolików wietnamskich Ojciec Święty zaapelował, by uczestniczyli oni aktywnie w budowie społeczeństwa opartego na braterstwie. Kościół od dawna usiłuje rozbudować niewielką bazylikę, jednak liczne prośby w tej sprawie są dotychczas odrzucane przez władze. W Wietnamie żyje ok. 8 mln katolików, czyli 10% ludności. Zamieszkują oni zwłaszcza południowe regiony kraju. Władze Wietnamu nie utrzymują stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.