Pożar, który wybuchł przed tygodniem w żydowskim centrum pomocy w Paryżu, został najprawdopodobniej wzniecony przez zatrudnionego w nim żydowskiego dozorcę - informuje Gazeta Wyborcza.
Podpalacz, który według swych przełożonych "ma problemy psychiczne", chciał się zemścić za zwolnienie z pracy. Podpalenie początkowo traktowano jako antysemicki atak i stało się ono jednym z głównych tematów wizyty szefa izraelskiego MSZ w Paryżu. W lipcu fałszerstwem okazały się zeznania Francuzki, która twierdziła, że została pobita przez antysemitów.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.