Zbaraż, Chocim i Kamieniec Podolski - to tylko niektóre miejscowości jakie odwiedziła młodzież w ramach XI Wileńskiej Pielgrzymki Rowerowej.
Tym razem 12 osobowa grupa harcerzy Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej pokonała w 14 dni liczący ponad 2200 km szlak od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego. To "świadectwo wiary i kultury polskiej" - mówi o pielgrzymce jej organizator ks. Dariusz Stańczyk - kapłan diecezji radomskiej, pracujący od wielu lat na Litwie. - Dzięki Opatrzności Boskiej udało się nam zdrowo i bez kontuzji, przy pięknej pogodzie i życzliwości wielu ludzi różnych narodowości, przezwyciężyć trudności trasy i dotrzeć z uśmiechem na twarzy do celu, dając świadectwo wiary i kultury polskiej - mówi ks. Dariusz Stańczyk. Dodaje, że w czasie wyprawy młodzież zwiedziła liczne zabytki i sanktuaria maryjne. Pielgrzymi wieźli z sobą relikwie św. Rafała Kalinowskiego i św. Faustyny Kowalskiej. Od Połągi znad Bałtyku po Odessę nad Morzem Czarnym, młodzież zwiedziła stary kościół w Kretyndze, Górę Krzyży, Kiejdany i Nieśwież Radziwiłłów, zamki obronne Zbarażu, Chocimia i Kamieńca Podolskiego. Na trasie znalazły się także prowadzone przez Ojców Karmelitów Bosych słynne sanktuarium Matki Bożej w Berdyczowie, Winnice i Uman z parkiem Sofii Potockiej. Wreszcie młodzi, po przemierzeniu dzikich pól, uwieńczyli swój trud w Odessie, modlitwą dziękczynienia w restaurowanej katedrze katolickiej. - Codzienna modlitwa pielgrzyma, śpiew i gra gitar przy ognisku, rozmowy i spotkania stały się swoistą szkołą życia dla młodzieży, która pragnie stawać się stróżami dziedzictwa Kresów Wschodnich - powiedział ks. Stańczyk. W poprzednich latach wileńskie pielgrzymki rowerowe ks. Dariusz Stańczyk zorganizował m.in. do Rzymu (2907 km), Lwowa (1410), na trasie Moskwa - Fatima (5876 km), do Istambułu (2424 km) oraz na szlaku Wilno - Helsinki - Sankt Petersburg (1876 km). Kresy Wschodnie to dawne tereny województw wileńskiego, nowogródzkiego, wołyńskiego, lwowskiego, stanisławowskiego, tarnopolskiego i Polesia. Podczas prowadzonego na Litwie w 2002 r. spisu powszechnego, do polskiego rodowodu przyznało się ponad 230 tys. Jedna czwarta mieszka w Wilnie. Polacy stanowią na Litwie najliczniejszą mniejszość narodową.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.