Wykształcenie bez moralnego fundamentu może się obrócić przeciwko człowiekowi - napisał w liście pasterskim biskup radomski Zygmunt Zimowski.
Biskup skrytykował też pojawiające się sugestie kwestionujące miejsce katechezy w szkole oraz "uwłaczający Bogu" nawyk spóźniania się na niedzielne Msze. Rocznica wybuchu wojny i heroicznego zrywu powstańców warszawskich przypomina, że świat bez Boga jest światem nieludzkim - pisze bp Zimowski. - Jeśli oczekujemy świata uporządkowanego, świata wzajemnej zgody i pokoju, jakże trzeba zadbać o katechizację dającą Boże podwaliny pod każdy ludzki czyn - czytamy w liście. Bp Zimowski apeluje do wiernych, aby nie spóźniali się na niedzielne msze święte. - Nawyk ten jest czymś, co uwłacza Bogu, który przez swoje Słowo chce kształtować nasze serce - pisze biskup. Nawiązując do Roku Eucharystii, który będzie trwał do października 2005 roku, bp Zimowski wyraził nadzieję, że będzie on czasem odnowionej miłości w rodzinach. Przypomina, że kruchość współczesnych więzi rodzinnych, czasem wręcz podpowiadana przez nierozważne prawo, budzi uzasadniony lęk o przyszłość społeczeństwa. - "Rodzina Bogiem silna", wedle wizji niezapomnianego Prymasa Tysiąclecia, jest podstawową potrzebą naszych czasów. Taka rodzina uczy i wychowuje do miłości ofiarnej, która na różny sposób potrafi wspierać pokrzywdzonych przez los. Źródłem wszelkich akcji charytatywnych jest przecież zazwyczaj dobrze funkcjonująca rodzina - pisze w liście bp Zimowski. Na zakończenie ordynariusz radomski zachęca wiernych do częstej komunii świętej oraz do poszukiwania kierownika duchowego i - w miarę możliwości - do comiesięcznej spowiedzi świętej. List pasterski zostanie odczytany 5 września, we wszystkich kościołach diecezji radomskiej.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.