Czy podczas mszy trzeba będzie wprowadzić osobne sektory dla poszczególnych partii? Do takiej absurdalnej sytuacji - mówił wczoraj abp Józef Życiński - może dojść, gdy polityka będzie wprowadzana na teren kościoła - informuje Rzeczpospolita.
Dalej gazeta pisze: - Z bólem przyjąłem to, że 26 sierpnia na Jasnej Górze wśród wiernych pojawiły się plakaty partyjne - powiedział podczas uroczystości maryjnych w Chełmie abp Józef Życiński. Tego dnia wśród stu tysięcy wiernych na wałach jasnogórskich widoczne były sztandary i transparenty Ligi Polskich Rodzin. - Jeśli ktoś przychodzi i plakatami partii zasłania innym ołtarz, to jest to bałwochwalstwo - ocenił metropolita lubelski. Arcybiskup za rozbijanie wspólnoty uznał także wprowadzenie na teren kościoła "mentalności kibica", który w poszukiwaniu idola nie słucha głosu papieża i nauczania Kościoła: - Niekiedy głos Ojca Świętego jest zagłuszany przez inne głosy i znajduje rezonans wśród tych, którzy chcą przeżywać wiarę w kategorii kibiców, szukając ulubionych gazet, ulubionych biskupów, Jezusa pozostawiając na uboczu.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?