Na obchodzącym dziś 7. urodziny serwisie społecznościowym Twitter trwają prowadzone po polsku rekolekcje wielkopostne.
Ich forma respektuje specyfikę serwisu. „Nauki rekolekcyjne” muszą się zawierać w 140 znakach, czyli tyle, ile maksymalnie może mieć standardowy SMS. Do nich dołączany jest wyróżnik (tzw. hashtag): #TTrekolekcje. Pozwala on użytkownikom Twittera łatwo odnaleźć rekolekcyjne wpisy. Rekolekcje są zdecentralizowane, tzn. tweety ze wspomnianym hashtagiem wysyła około 20 duchownych (m.in. o. Jan Góra - @JanGoraOP), mieszkających się niekoniecznie w Polsce. Zgodnie z zasadami Twittera, możliwy jest dialog z rekolekcjonistami - publiczny bądź za pomocą wiadomości prywatnych.
Inicjatywa ta wystartowała w poniedziałek i potrwa do najbliższej niedzieli. Na każdy dzień przewidziano jeden temat. W dniach poprzednich były to: spowiedź, cierpienie i modlitwa. Dziś mowa jest o wspólnocie. W piątek będzie to seks, w sobotę - cisza, a w niedzielę – Eucharystia.
Jak powiedział nam młody jezuita z Krakowa Paweł Witkowski (@PWitkowskiSJ), pomysł rekolekcji zrodził się w gronie polskich duchownych, działających na Twitterze. Pisujący dla „Gościa Niedzielnego” ks. Piotr Studnicki (@piotrstudnicki) zainteresował kilku z nich hiszpańskojęzyczną ewangelizacyjną inicjatywą twitterową @CurasOnline. Z tej inspiracji powstał obserwujący wyłącznie duchownych profil @duchowni. A w trakcie rozmów „ćwierkających” księży na Skypie zrodził się pomysł twitterowych rekolekcji.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.