Msza za Europę zakończyła 100. Francuski Tydzień Społeczny w Lille. W tym roku obradowano pod hasłem "Europa - społeczeństwo do zbudowania".
W homilii specjalny wysłannik Jana Pawła II kard. Roger Etchegaray powiedział, że Europa nie powinna zapomnieć o swoich chrześcijańskich korzeniach. Zdaniem francuskiego kardynała "Europa to coś więcej niż skarb, który przechowujemy, to coś więcej niż dziedzictwo, które zachowujemy. Ona uczestniczy w twórczym zamyśle Boga dla człowieka stworzonego na Jego obraz". "Służy temu, aby człowiek stał się duszą świata, człowiekiem pełnym, w którym wymiar religijny jest zintegrowany z innymi w żywą całość" - powiedział kard. Etchegaray. Zdaniem kardynała nie ma dziś nic bardziej pilnego niż walka z biedą, którą nazwał "otwartą raną w boku ludzkości". "Problemem Europy może być to, że obudzi się wobec dramatu ludzi ubogich z mentalnością człowieka bogatego. Podczas gdy Kościół zbliża się do nich z sercem ubogim. Jak dać miejsce dla darmowego aktu miłości w cywilizacji, gdzie wszystko można kupić?" - pytał papieski wysłannik i podkreślił: "Błogosławieństwo ubóstwa jawi się dzisiaj jako luksus. Ożywienie korzeni ewangelicznych w Europie to nauczenie jej patrzenia na świat tak jak Jezus. Szczęśliwi są ci, którzy odmawiają pokłonu przed idolami pieniądza i władzy". Wczoraj kardynał odczytał przesłanie Jana Pawła II do uczestników 100. Tygodnia Społecznego. Papież podkreślił, że Ewangelia i nauka społeczna Kościoła proponują dziś Europie nową drogę. Nie wskazują one konkretnych rozwiązań, ale odwołują się do źródeł niezbędnych wartości, które są istotne w budowaniu nowego społeczeństwa. Papież przypomniał w przesłaniu, że wskazania Ewangelii i nauki społecznej Kościoła nawołują do poszanowania wszystkich ludów i narodów oraz ich prawa do wolności i godności osoby ludzkiej. Nawiązując w przesłaniu do 65. rocznicy wybuchu II wojny światowej, papież zaapelował, aby każdy z Europejczyków opowiedział się za tym, by już nigdy więcej nie było wojen, a ludzie byli dla siebie braćmi. "65 lat, które minęły od wybuchu II wojny światowej napawają też nadzieją, gdyż są naznaczone wieloma gestami pojednania i pragnieniem stworzenia z Europy kontynentu braci" - napisał papież. Dodał, że to pragnienie było wyrażone przez społeczeństwo krajów chrześcijańskich i ludzi takich jak: Robert Schuman, Konrad Adenauer i Alcide de Gasperi. "Europa od Atlantyku aż po Ural otwiera dziś nowe drogi społeczeństwom, które przez lata żyły pod jarzmem komunizmu" - podkreślił Ojciec Święty. Jan Paweł II wezwał do budowania Europy narodów w duchu solidarności oraz takiej Europy, która przyczyni się do dobrobytu i szczęścia jej mieszkańców. Dodał, że Europa ma być przykładem dla integracji innych kontynentów, takich jak Afryka. Pytany, co chrześcijanie mogą dziś zrobić dla budowy wspólnego europejskiego domu Michel Camdessus, przewodniczący francuskich Tygodni Społecznych stwierdził, ze nie wolno zapomnieć, że to właśnie chrześcijanie doprowadzili do zaistnienia Europy. "Teraz powinni oni sprawić by żyła i zamieszkana przez społeczeństwa zbudowane na wartościach, które mają swe źródło w chrześcijaństwie: "solidarności, odpowiedzialności, trosce o dobro wspólne, i godności osoby ludzkiej " - podkreślił były przewodniczący Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Camdessus wyraził zadowolenie, że z Polski przybyła na Tydzień Społeczny liczna delegacja i jak to określił "wysokiej jakości". Wśród Polaków byli m. in. Bronisław Geremek, jako gość honorowy, a wśród prelegentów znaleźli się ks. Stanisław Opiela, Stefan Wilkanowicz i Róża Thun. W czterodniowych obradach (23-26 września) wzięło udział w sumie 4,5 tys. osób, w tym 1 tys. gości z zagranicy, wśród których najliczniej przybyli Włosi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.