Pięcioro sług Bożych - dwie siostry zakonne, dwaj kapłani oraz jeden świecki - cesarz Austrii i król Węgier, w niedzielę, 3 października br., w Watykanie Ojciec Święty wyniesie do chwały ołtarzy - przypomina Nasz Dziennik.
Najkrócej można powiedzieć, że osobowość bł. s. Emmerich była kształtowana, aktywizowana i ukierunkowywana przez Pismo Święte, głębokie życie duchowe połączone z cierpieniem, przez miłość do Chrystusa i Kościoła - z gorącym pragnieniem pozyskania dla Boga zwłaszcza ludzi wrogich sprawom religii, a także przez wpływ spowiedników i K. Brentano. Zmarła w Dülmen 9 lutego 1824 r. Proces beatyfikacyjny, rozpoczęty w 1892 roku, toczył się z przerwami do lipca 2003 r., kiedy to po stwierdzeniu autentyczności cudu za przyczyną sługi Bożej A.K. Emmerich został uroczyście zamknięty. Jej życie ilustruje to, co Jan Paweł II tak mocno zaakcentował w swej pierwszej encyklice "Odkupiciel człowieka" - człowieka nie można zrozumieć ani on siebie nie może zrozumieć bez Chrystusa. Człowiekiem nie da się być, życia nie da się przeżyć autentycznie po ludzku bez Chrystusa. A On - Miłość Wcielona - przez swych wybranych wzywa na drogi miłości i świętości. Błogosławiona Anna Katarzyna - życiem i słowem - jest szczególną przewodniczką na tych drogach. Znaczenie słowa Wyniesienie do chwały ołtarzy nie oznacza całkowitego i dosłownego uznania wszystkich wizji błogosławionej. Wielkość przypisywanych jej dzieł mistycznych polega przede wszystkim na towarzyszącej im łasce Bożej, inspirującej do przemyśleń, własnych poszukiwań, sięgania po Pismo Święte, zapoznawania się z historią zbawienia czy wreszcie do refleksji nad życiem, a niekiedy radykalnej jego przemiany. Ich istotną wartość stanowi to, iż są zaproszeniem do szukania odpowiedzi na najtrudniejsze pytanie - o miłość, będące pośrednio także pytaniem o Boga, "bo Bóg jest miłością" (1 J 4, 8). Swoimi mistycznymi, kontemplacyjnymi wizjami błogosławiona, a może raczej miłosierdzie Boże za jej pośrednictwem, chce nam przybliżyć prawdę o miłości, która w obecnym pomieszaniu pojęć staje się niezrozumiała. Następstwem tego jest ucieczka od wierności, stanowiącej jej "pieczęć", od odpowiedzialności i od ofiary. O Jezusie napisał Jego umiłowany uczeń Jan: "Umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował" (J 13, 1). "Do końca" znaczy nie tylko "aż do śmierci", ale że "już bardziej nie było można" - ukochał po ostateczną ofiarę z siebie, po całkowite wydanie siebie dla innych i za innych. Całe ziemskie życie i nauczanie Jezusa Chrystusa, a zwłaszcza Jego niewysłowiona, niewyobrażalna duchowa i fizyczna męka mają zogniskować uwagę wszystkich ludzi wszystkich czasów nie na swojej okropności, ale właśnie na doskonałej Miłości, która mówi: Kocham! - aż do wyczerpania możliwości ofiary z siebie! Rozważanie życia i męki Jezusa Chrystusa prowadzi do wstrząsającego odkrycia, że "komuś aż do tego stopnia zależy na mnie", uczy bł. Anna Katarzyna. Ukochanie Jezusowej Ofiary Jej wielkość polega właśnie na ukochaniu Jezusowej ofiary miłości; ona - jak mało kto - starała się wniknąć w tajemnicę: jak kocha nas Bóg. Poznając zaś, chciała przekazać to odkrycie wszystkim ludziom, zwłaszcza tym, którzy umierają z głodu miłości, giną w poczuciu bezsensu życia, bo - jak sądzą - nie są kochani. Papież Jan Paweł II na spotkaniu z mieszkańcami Münster w Niemczech (1 maja 1987 r.) podkreślił: "Sługa Boża Anna Katarzyna Emmerich poprzez szczególne powołanie mistyczne ukazywała światu ogromną wartość ofiary i współcierpienia z ukrzyżowanym Panem Jezusem" ("L'Osservatore Romano", nr 7/1987). I to posłannictwo jest ważniejsze niż wszystkie inne wyjątkowe cechy jej życia, niż wszelkie dane jej prywatne objawienia, niż ekstazy i stygmaty. Tym poniekąd przygotowywała drogę orędziu miłosierdzia Bożego, które współczesnemu światu zostało na nowo przypomniane i ogłoszone przez św. Faustynę. Stąd też chyba renesans zainteresowania jej postacią. Do październikowej beatyfikacji Opatrzność Boża przygotowała społeczność światową także przez znamienny fakt. Podstawą scenariusza superprodukcji pt. "Pasja" (2003 r.), wyreżyserowanej przez Mela Gibsona, którą obejrzały miliony ludzi, obok Ewangelii jest "Bolesna Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa...". Pojawienie się filmu zainspirowało wiele osób do sięgnięcia po tę książkę, a zarazem do poznania sługi Bożej.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.