Jest najlepszym narciarzem wśród biskupów i najlepszym biskupem wśród narciarzy. Walczy o prawa człowieka, ale bliskie są mu też zwykłe sprawy zwykłych ludzi - napisał Maciej Zięba OP w Słowie Polskim Gazecie Wrocławskiej.
Świat oniemiał, kiedy 16 października 1978 roku zgromadzeni na pl. św. Piotra usłyszeli „Habemus papam”. Po raz pierwszy od blisko 500 lat papieżem został nie Włoch. Biskup z Polski wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie i mierzy się z wyzwaniami współczesności i nieprzychylnością krytyków. 10 października po raz czwarty będziemy obchodzić Dzień Papieski, przypadający na niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Z tej okazji prowincjał dominikanów ojciec Maciej Zięba przybliża nam postać papieża walczącego o prawa człowieka. A że Ojcu Świętemu bliskie są też zwykłe ludzkie sprawy, piszemy o jego sportowych pasjach. Papież praw człowieka “Papież praw człowieka” tak pontyfikat Jana Pawła II opisują często komentatorzy. Jest to skrótowy opis niezliczonych papieskich dokumentów i przemówień, podróży i spotkań, osobistych działań i interwencji dyplomatycznych mających na celu obronę ludzkiej godności. Sam Ojciec Święty definiując priorytety swej misji w programowym wystąpieniu w siedzibie Światowej Organizacji Pracy w 1982 roku wypowiedział znamienne słowa: “Moje rozważania w sposób spójny biorą natchnienie z jednej podstawowej idei i z jednej troski, którą jest sprawa człowieka, jego godność i wynikające stąd jego niezbywalne prawa”. Prawa człowieka dla Jana Pawła II teologicznym meta-znakiem naszych czasów, który winien być zarówno źródłem odnowy teologii jak i zaangażowania Kościoła w świat współczesny. Dar ku wolności Prof. Samuel Huntington z Harvardu słusznie napisał, że Papież posiadł niezwykły dar zjawiania się w najbardziej krytycznych momentach w różnych zakątkach świata, aby przeprowadzać społeczeństwa ku wolności, ku demokracji. Tak było na Tahiti, tak było, kiedy odwiedził Argentynę w czasie wojny o Falklandy i polemizował z wojskową juntą; tak było gdy prowadził wielką twórczą polemikę w obronie praw człowieka w Paragwaju, Nikaragui, Haiti, Gwatemali, na Filipinach, lub w Chile. Podobny wydźwięk miały trzy pierwsze polskie pielgrzymki Jana Pawła II w okresie istnienia PRL. Długofalowo, lecz konsekwentnie oddziaływał też Papież na bezkrwawą rewolucję w Meksyku. “To dzięki temu pontyfikatowi Kościół w krajach uciemiężonych tak bardzo zaangażował się w latach 80-tych w obronę prawa człowieka” - powiedział kard. Vaivods, pierwszy administrator archidiecezji ryskiej. To dzięki temu pontyfikatowi, co zgodnie potwierdzają prezydenci USA i ZSRR, Ronald Reagan i Michaił Gorbaczow, możliwa była późniejsza “jesień ludów”, niosąca wolność wielu narodom Europy i Azji. Niezwykłe znaczenie, podkreślające wagę “opcji na rzecz ubogich” miały też spotkania z mieszkańcami najuboższych dzielnic, nie tylko w dzielnicach nędzy favelach, w licznych krajach Ameryki Południowej, a także Afryki, ale też w takich krajach jak USA, czy Australia, oraz spotkania z dyskryminowaną ludnością autonomiczną (np. w Meksyku, czy Australii).
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.