W niecodzienny sposób rozpoczął się w Hiszpanii Tydzień Misyjny - podało Radio Watykańskie.
Do kastylijskiego miasteczka Valladolid przyjechały misyjne pociągi z całego kraju. W spotkaniu zorganizowanym przez stowarzyszenie Chrześcijanie Bez Granic uczestniczyło 4000 osób z 21 hiszpańskich diecezji. Uczestnicy spotkania, dzieci i młodzież w wieku 10-17 lat, przybyli do Valladolid w specjalnych „misyjnych pociągach”, których użyczyły na ten cel hiszpańskie koleje. Każdy pociąg otrzymał specjalną nazwę, która nawiązuje do jakiegoś aspektu działalności misyjnej – wyjaśniają organizatorzy – np. pociąg o nazwie „Woda” przypomina, że przez chrzest każdy jest misjonarzem, pociąg podmiejski, że obok nas jest wiele osób, które poszukują Boga, a pociąg dalekobieżny, że Jezus posyła także misjonarzy daleko poza granice własnego kraju. Według Siostry Carmeli Suances, jednej z głównych promotorek dzisiejszego spotkania i założycielki stowarzyszenia Chrześcijanie Bez Granic, głównym celem misyjnej inicjatywy jest przekazanie dzieciom i młodzieży poczucia uniwersalności.„Dlatego podzieliliśmy ich na pięć grup wiekowych, które odpowiadają pięciu kontynentom. Chcemy, aby poznali ludzi i zwyczaje z innych części Hiszpanii oraz rzeczywistość ich rówieśników z pięciu kontynentów. Zależy nam także, aby rozbudzić w dzieciach i młodzieży ducha misyjnego. Dzieci i młodzież muszą się otworzyć, muszą stać się małymi misjonarzami i podzielić się tym, co otrzymali. Powinni zdać sobie sprawę, że jest się misjonarzem tu i teraz. Nie trzeba przekraczać granic. Powinni stać się świadkami Jezusa w swoim własnym otoczeniu” – powiedziała siostra Carmela.Pod hasłem “Twoje zaangażowanie misyjne: Eucharystia i Misja” młodzież wzięła udział w różnych spotkaniach przybliżających problematykę misji oraz we mszy, której przewodniczył biskup Braulio Rodríguez z diecezji Valladolid.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.