Jan Paweł II odwiedzi w przyszłym roku Polskę - zdradził to wczoraj prymas Józef Glemp. Mieszkańcy Pomorza zapowiadają: zrobimy wszystko, co tylko będzie konieczne, żeby na trasie pielgrzymki znalazł się Gdańsk - informuje Dziennik Bałtycki.
- Tak - odpowiedział wczoraj ks. kardynał Józef Glemp na pytanie dziennikarzy, czy Polacy mogą w przyszłym roku spodziewać się wizyty Jana Pawła II. To pierwsza tak zdecydowana deklaracja ze strony władz kościelnych. Mimo że o pielgrzymce Papieża do ojczyzny nieoficjalnie mówi się od dawna, do tej pory księża słysząc podobne pytania nabierali wody w usta. Miesiąc temu metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Gocłowski na pytanie o szanse odwiedzin Papieża w Polsce stwierdził w Polskim Radiu: "Byłbym szczęśliwy, gdyby to się udało", a ks. Józef Kloch, rzecznik Episkopatu Polski natychmiast uspokajał na łamach "Dziennika Bałtyckiego": "Nic o tym nie wiem". Przed tygodniem pierwsze, nieśmiałe sygnały o wizycie papieskiej pojawiły się w rzymskim dzienniku ,Il Messaggero". Wczoraj kardynał Glemp był dużo bardziej konkretny: - Polacy mogą liczyć i mieć nadzieję, że Jan Paweł II odwiedzi w przyszłym roku ojczyznę - powiedział prymas, dodając że zaproszenie dla Ojca Świętego przekazał w liście, jaki przesłał z okazji upływającej przed tygodniem 26 rocznicy pontyfikatu. Co prawda trasa pielgrzymki powstanie w ciągu najbliższych miesięcy, jednak już dzisiaj mieszkańcy Pomorza zapowiadają, że będą walczyć o odwiedziny Papieża. - Możemy wypiec nawet lepsze kremówki niż są w Wadowicach - usłyszeliśmy w Piekarni Pellowski. - Znajdziemy trasy, na których Papież poczuje się jak w górach - zapowiada Marian Fifielski, przewodniczący Regionalnego Oddziału Przewodników PTTK w Gdańsku. - Zaśpiewamy Papieżowi ludowe piosenki, a że mamy dobre układy ze Związkiem Podhalańskim, to nie będzie problemu ze sprowadzeniem nad morze górali - dodaje Roman Gniaź ze Zrzeszenia Pomorsko-Kaszubskiego. To jednak nie wszystko. Gdańsk ma jeszcze asa w rękawie - w przyszłym roku, w sierpniu rozpoczną się tu obchody 25. rocznicy powstania "Solidarności". To wręcz wymarzona okazja do odwiedzin. Z Trójmiastem może konkurować Warszawa - kardynał Józef Glemp zabiega, aby Jan Paweł II poświęcił budowaną tam Świątynię Opatrzności, a także Bydgoszcz i Włocławek - miejsca związane z ostatnimi chwilami życia ks. Jerzego Popiełuszki, którego Papież mógłby ogłosić błogosławionym. Chętnych oczekujących odwiedzin jest dużo. Watykan będzie musiał wybrać kilka. Pielgrzymka, ze względu na zdrowie Jana Pawła II, potrwa pewnie nie dłużej niż trzy-cztery dni.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.