Reklama

Buty, gesty i skandal

Papieskie gesty powinny być naszą codziennością. To, że tak bardzo Kościołowi są potrzebne, to nasza – chrześcijan – wina. To, że trzeba przypominać, że Bóg nie ma względu na osobę, jest skandalem, któremu nie Watykan i nie hierarchia są winni.

Reklama

Papież Franciszek zadzwonił do kiosku, aby odmówić prenumeraty gazet... Papież Franciszek odprawił Mszę dla ogrodników i innych pracowników Watykanu... Papież Franciszek w czarnych butach... Papież Franciszek w autobusie... Itp. Codziennie "nowa sensacja" nowego pontyfikatu. A ja się pytam, kiedy to normalność przestanie nas dziwić? (o. Kasper Mariusz Kaproń OFM) – przeczytałam w komentarzu na FB. To także i moje wrażenie.

Dziwi nas coś, co powinno być oczywistością. Nie, nie czarne buty. Tak naprawdę: co za różnica, czy papież chodzi w butach, czarnych, czerwonych, brązowych, fioletowych czy zielonych? Odwołanie prenumeraty – choć w tej sytuacji może wydawać się oczywiste – jest gestem zwykłej ludzkiej uczciwości. Z mojego punktu widzenia jest dokładnie obojętne, jakiej marki jest samochód, którym jeździ papież i z jakiej wielkości apartamentu korzysta. Limuzynę można sprzedać, ale apartament papieski?

Nie krytykuję papieża Franciszka. Jego decyzje płyną z jego wrażliwości i sposobu bycia. Co więcej: najwyraźniej są potrzebne. Są znakiem dla świata, bardzo ważnym sygnałem. Mają szansę złamać przynajmniej część narosłych murów zgorszenia, które blokują ludziom dostęp do Boga. Mają szansę naprawić to, co zburzyło nasze antyświadectwo. Nasze, nie watykańskie.

To, co robi Franciszek, choć płynie z jego serca, będzie miało zawsze wymiar symbolicznego gestu. Z prostego powodu: papież jest jeden. W Wielki Czwartek może być tylko w jednym miejscu. Tylko niektórym ludziom może poświęcić chwilę. Tylko chwilę. Jeśli nie znajdzie w nas naśladowców, niewiele z tego wyniknie.

Co wydaje mi się najważniejsze? Konsekwentne stawianie ubogich na równi z bogatymi. Oni są jego specjalnymi gośćmi. Nie przedmiotem charytatywnej pomocy. Nie obiektem troski. Gośćmi, tak samo ważnymi jak ci bogaci i utytułowani. Przypominają się słowa z listu św. Jakuba (Jk 2, 1-9): Gdyby przyszedł na wasze zgromadzenie człowiek przystrojony w złote pierścienie i bogatą szatę i przybył także człowiek ubogi w zabrudzonej szacie, a wy spojrzycie na bogato odzianego i powiecie: «Usiądź na zaszczytnym miejscu!», do ubogiego zaś powiecie: «Stań sobie tam albo usiądź u podnóżka mojego!», to czy nie czynicie różnic między sobą i nie stajecie się sędziami przewrotnymi? Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują? Wy zaś odmówiliście ubogiemu poszanowania. Jeśli przeto zgodnie z Pismem wypełniacie królewskie Prawo: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego, dobrze czynicie. Jeżeli zaś kierujecie się względem na osobę, popełniacie grzech, i Prawo potępi was jako przestępców.

To, że niewierzących dziwi stawianie na równi biednych i bogatych, nie powinno zaskakiwać. Ale jeśli dziwi nas – chrześcijan - co stało się z naszą wiarą? Z naszą miłością bliźniego? Nikt tak dotychczas nie robił? I co z tego? Może nie widział potrzeby gestu, bo sprawa była dla niego absolutnie oczywista. To nasze serce się dziwi.

Papieskie gesty powinny być naszą codziennością. Na tyle codzienną, by nie tylko nie budzić zdziwienia, ale prawie pozostać niezauważonymi. Powinny być czymś naturalnym. W naszym życiu. To, że tak bardzo Kościołowi są potrzebne, to nasza – chrześcijan – wina. To, że trzeba przypominać, że Bóg nie ma względu na osobę, jest skandalem, któremu nie Watykan i nie hierarchia są winni. A przynajmniej nie wyłącznie, ani nawet przede wszystkim. To nie Kościół hierarchiczny odpowiada za obraz Kościoła w świecie, ale nasze świadectwo wiary, nadziei i miłości. Praktycznej, nie ograniczonej do słów i gestów bez pokrycia.

Pozostaje mieć nadzieję, że Franciszkiem nie tylko będziemy się zachwycać, ale go naśladować. Niekoniecznie w kolorze butów.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »